Dziś kolejny post w ramach akcji Maliny :) Tym razem słonecznie - żółciutki lakier od Miss Sporty z numerkiem 453 :)
Zapewne zauważycie, więc uprzedzam - skórki ochydne, nie dość, że suche, zarośnięte to jeszcze przyfarbowane na kolor zielony... Niestety poprzednik nie zmył się do końca :(
Cena: ok. 6 zł/ 7 ml
Dostępność: m.in. Rossmann
MOJA OPINIA
Lakier żółty marzy mi się od dawna. Miałam jeden, ale był zbyt ostry i znalazł nową właścicielkę za pomocą rozdania ;) Ten wydawał mi się w sklepie bardzo delikatny.
Jak wygląda na moich paznokciach? No pierwsza warstwa - tragedia! (pomijam fakt, że krzywo). Porobił smugi i w ogóle ochyda :((
No to sobie myślę - trudno (nie lubię malować drugiej warstwy, ale muszę). Domalowałam drugą warstwę i było dużo lepiej:
Smugi zniknęły i paznokcie wyglądają całkiem inaczej :)
Lakier schnie dość szybko jak na dwie warstwy. Ale do trwałych nie należy, wytrzymuje góra 2 dni... Niestety nie spodobał mi się :( Widać wszelkie pociągnięcia pędzlem, co mnie wkurza...
Zmywa się całkiem dobrze, nie zostaje po nim żaden ślad, nie odbarwia płytki ani nic ;)
Pędzelek ma szeroki, który średnio mi ułatwia pracę, jednak wolę mniejsze ;)
Pędzelek ma ogromny, który z jednej strony ułatwia malowanie, ale z drugiej to trzeba się pilnować przy mniejszych paznokciach, żeby nie pomalować skórek...
Lakier ma świetny kolor, szybko schnie, tani i na tym kończą się zalety :( Może dam mu jeszcze szansę, ale raczej nie zagrzeje u mnie długo... 2/5
ładny ten żółty :)
OdpowiedzUsuńŻółty to nie mój kolor
OdpowiedzUsuńjak się okazało to też nie mój kolor ;P
OdpowiedzUsuńnie mój kolorek :) ale miałam kiedyś perłowy fioletowy lakier Miss Sporty i był zaskakujaco trwały
OdpowiedzUsuńnie lubię żółci na paznokciach, ale ten chciałam kupić do zdobień, cieszę się, że jednak wybrałam inny ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie brzydkie smugi zostawiam. Jakiś czas temu miałam perłowy lakier z tej firmy no i niestety nie polubiłam go i raczej zniechęciłam się do tych lakierów.
OdpowiedzUsuńŻeby nie było, to nie są takie tragiczne lakiery, w następnym poście z tej akcji pokażę Wam drugi lakier z Miss Sporty, który jest całkiem inny :)
Usuńładny żółciutki :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam czerwony z miss sporty tyle osób go chwali a ja nie jestem zadowolona bo wcale sie tak długo nie trzyma i szybko odpryskuje
nie jest to zółtek idealny, bo trochę chyba przygaszony :)
OdpowiedzUsuńale ładniutki :)
Fajny odcień żółtego taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńładny zółty kolor :) a bbuteleczka bardzo podobna do mojego Astora :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za żółtymi odcieniami akurat :)
OdpowiedzUsuńKoniec końcem efekt wyszedł ładny:)
OdpowiedzUsuńNienawidzę tych lakierów z tej firmy, co pewnie już czytałaś :/
OdpowiedzUsuńładny jak na żółć ♥
OdpowiedzUsuńNietypowy kolor, szkoda że Ci się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńA ja się ostatnio zastanawiałam nad kupnem żółtego lakieru ; )) .
OdpowiedzUsuńładny spokojny żółtek ;) miałam dwa z Avon-u i nie pamiętam firmy i żaden mi nie pasował....
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ma tyle minusów :( ale trzeba przyznać, że kolor śliczny:)
OdpowiedzUsuńMam go i tez nie lubię..;/
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze lakierów z Miss Sporty , noi zapewne nie kupie ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie polubiłam sie z tymi lakierami, jednak kolorek ma piękny ;)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii dwa kolory i faktycznie ciężko jest za pierwszym razem je malować :) A przy okazji, zapraszam Cię do wzięcia udziału w konkursie :) - http://bluebrush87.blogspot.com/2013/06/konkurs-wakacyjne-inspiracje.html
OdpowiedzUsuń