czwartek, 27 marca 2014

325. Yves Rocher żel pod prysznic pieczone jabłko w karmelu

Wreszcie przyszła wiosna, a wraz z nią parę problemów, na szczęście powoli wszystko się prostuje i mam nadzieję, że będzie mnie na blogu w najbliższym czasie więcej :) A dziś zapraszam na recenzję żelu pod prysznic z Yves Rocher, jest to edycja limitowana o zapachu pieczonego jabłka w karmelu. 
Opis producenta:

Skład:


Cena: ok. 16zł za 500ml (niestety już niedostępne)

MOJA OPINIA
 



Zapach: Słabo wyczuwalny niestety... Czuć jabłko i delikatną słodkość karmelu ;)


Konsystencja: Żelowa, łatwo się pieni.
Opakowanie: 
Duża, sztywna butla, z której ciężko coś wydobyć... 

Działanie:
Jako żel - średnio się sprawdza. Jako płyn do kąpieli już lepiej, ale zapach jest słabo wyczuwalny. Raczej nie wysusza.

OCENA
Żel, czy też płyn baaaardzo przeciętny... Niestety nie zachwyca. 3/5

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że dziewczyna (z którą się na niego wymieniłam) tą limitkę trzymała niczym na "czarną godzinę". Rozumiem jakieś trudno dostępne i wycofane zapachy, ale taki żel, który w dodatku nie zachwyca? Dużo za niego oddałam i w sumie żałuję ;)

18 komentarzy:

  1. szkoda, że zapach nie dal rady bo liczyłam na coś fajnego. mam 2 małe żele z YR i zaczęłam się zastanawiać czy one się sprawdza jako żele ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że słabo się sprawdził. Chyba raczej nie spróbuję jak nie polecasz. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo wszytsko zapach bardzo mnie intryguje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze żadnego żelu z YR nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no ja myślałam że choć zapach powali w takim żelu a tu klapa - faktycznie butelka nie przemyślana kompletnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to tak jeszcze świątecznie :D ja w sumie nie przepadam za zapachami typu jabłko + jakiś dodatek :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda że się nie spisał...

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj szkoda,że się wymiana nie udała,fakt czasem dla kogoś to jest 'skarb' jeśli już jest wycofany,ale faktycznie skoro nie działa jakoś szokująco na plus to bez sensu za niego tyle hmm żądać,ale może następnym razem będziesz mieć korzystniejszą wymianę ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj spodziewałam się bardziej wyrazistego zapachu, swoją drogą od miesięcy chodzi za mną pieczone jabłko i zawsze zapominam w domu. Teraz aż poszłam sprawdzić czy mam jabłka. Ale nie mam :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj szkoda, że nie zachwyca trwałością, nie sądziłam, że tak dał ciała....

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdziwiło mnie, że zapach jest słabo wyczuwalny. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziwne z tym zapachem, żele z YR zawsze tak cudnie pachną. Uwielbiam je obwąchiwać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. hahah, ładna rozbieżność:P Nie wiem, gdzie ja te 300 widziałam:) jakoś mam opory przed testami, bo boję się, że mnie pozapycha:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda że taki kiepski i że już niedostępny, bo ciekawa jestem zapachu, taki oryginalny w sumie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba lubisz tą firmę ;) . Jestem ciekawa jak pachnie xD . Szkoda,że się dobrze nie sprawdził ;p.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nazwa zapachu wskazywała na coś ekstra. Szkoda, że to taki przeciętniaczek.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...