niedziela, 30 czerwca 2013

126. Żel pod prysznic - Balea Young o zapachu kandyzowanych jabłek

Hej! Sesja powoli dobiega końca, miejmy nadzieję, że nie czeka mnie kampania wrześniowa ;) Wczoraj wyprowadziłam się z mieszkania i od tej pory będę do Was pisać z rodzinnego domu z Tarnowa :D Jeszcze jutro jeden egzamin i koniec :) Tylko czekać na wyniki i wierzyć, że obejdzie się bez września :)

***

Chciałam Wam dziś pokazać żel pod prysznic, jaki kupiłam swego czasu w sklepie http://www.annacosmetik.abc24.pl/

Poniżej popis mojego niemieckiego [ale niestety pare słów szukałam w słowniku :((]

Opis producenta:
Żele pod prysznic Balea Young - Twoje zapachowe prysznicowe przeżycie szczególnego rodzaju. Dla uczucia odświeżonej i wypielęgnowanej skóry. Żel "Czarowna Chata" [chatka czarownicy czy coś :D tu mi pomogło Google]: Są Gaudiego. [?!] Pyszny zapach kandyzowanych jabłek przyniesie ci już rano serdeczny nastrój. Ponadto łagodne składniki dają twojej skórze extra długie nawilżenie i delikatnie ją oczyszcza. Dla delikatnego skórnego uczucia [:D] Beztrosko! [teraz tego nie rozumiem] Czy w Dirndl- czy Pisten-look'u... [Dirndl wpiszcie sobie w google - to taki hmm regionalny strój, Pisten z kolei to stok, więc pewnie góralski strój] Poza tym czujesz się pięknie wypielęgnowany :)
Zgodny ze skórą:
- przyjazne skórze pH
- przebadany dermatologicznie


 Skład:

MOJA OPINIA
Zapach: Kandyzowane jabłka? Nie powiedziałabym... Zielone jabłuszko prędzej :) Ale zapach czuć jedynie w butelce i chwilę na gąbce, a potem znika, a szkoda :( Nie jest ten zapach też jakoś bardzo mocny :)

Konsystencja:

Żel ma dość lejącą konsystencję. Kolor jest pomarańczowo-różowy i perłowy.
Żel bardzo dobrze się pieni.












Opakowanie:

Słodziutka grafika :D Naprawdę cudowna i zwracająca uwagę na siebie :) Butelka wygodna, nawet można będzie potem na głowie postawić :) 

















Działanie:
Żel myje, bo czemu miałby nie myć :) Ale nie robi poza tym niczego, krzywdy też nie :)

OCENA
Żel przyjemny, ale raczej się nie skuszę więcej, bo zapach jest za słaby :P Poza tym jest trochę niewydajny. Wystarczył mi na około miesiąc... Zazwyczaj żele miałam ciut dłużej :) 4-/5

22 komentarze:

  1. Opakowanie ładne. Ale akurat do tego produktu mnie nie ciągnie:) Czytałam o lepszych z Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie - opakowanie przyciąga wzrok:) a żel jak żel, jednak jak dotrę do kosmetyków Balea to kupię jeżeli będzie i sama się przekonam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na razie sie wyleczyłam i nie ciągnie mnie do tej niemieckiej chemii... jestem wygodna i kupuje to co pod ręką ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. opakowanie ciekawe ale mój żel balea tez mnie nieco zawiódł zapachem ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam go i byłam zadowolona, ale rzeczywiście pachnie zwykłym, a nie kandyzowanym jabłkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Opakowanie na prawdę super. Szkoda, że zapach nie jest za mocny. Nigdy nie miałam nic z Balea i nie sądzę, że dotrę do tych kosmetyków:(

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam kosmetyki Balea :)
    subskrybuję i zapraszam na : www.la-mujer-perfectaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nic z tej marki, ale bardzo mnie kusi. Zapach musi być obłędny.

    OdpowiedzUsuń
  9. o myślałam że zapach będzie powalał

    OdpowiedzUsuń
  10. ale piękne opakowanie :) szkoda, że zapach jest słaby :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używałam z tej firmy,ma ładne opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. opakowanie niczym produkt dla dzieci :) ale jeszcze produktów z Balea nie uzywałam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zawsze zużywam dużo żeli bo ich nie oszczędzam :) A zielone jabłuszko ciekawe czy gdzieś balsam o takim zapachu można trafic :)

    OdpowiedzUsuń
  14. opakowanie bardzo cukierkowe :) Podoba mi się bo jest pstre :D:D Szkoda ze nie mialam przjemnosci jeszcze wyprobowac ich kosmetykow :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Balea ma zawsze takie fajne opakowania, że aż ciągnie by coś wypróbować :-) A nick musiałam zmienić, bo google się do mnie doczepiło, bo tylko niektóre formy nazwy są przez nich przyjęte ;]

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam o tej firmie, że mają dosyć fajne kosmetyki, a niedługo będę w Niemczech to pozwolę sobie na mały zakup :))

    Zapraszam do mnie na wakacyjne rozdanie :))
    www.aneczka84.blogspot.com - dział ROZDANIA

    OdpowiedzUsuń
  17. Serdecznie zapraszamy do udziału w konkursie zorganizowanym na blogu:

    www.bioema.blogspot.com

    Pozdrawiamy,
    BioEMA

    OdpowiedzUsuń
  18. Tradycyjne Balee są o wiele lepsze moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ooo małe cudeńko,opakowanie faktycznie takie fikuśne,ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawy;)) Powiem szczerze, że mnie kusi... A jeszcze nic z Balei nie miałam...
    Pozdrawiam!:))

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...