Zestawik 10 buteleczek otrzymałam na mikołajkowym spotkaniu blogerek w Krakowie. Napój już wypiłam dawno, ale z opinią trochę zwlekałam, żeby dobrze dostrzec efekty kuracji. Na początek trochę informacji o produkcie...
GESHA BEAUTY® COLLAGEN DRINK zawiera hydrolizowany kolagen morski o nazwie “Peptan“, produkowany przez francuską firmę Rousselot SAS. Kompleksowe badania kliniczne przeprowadzone w Japonii i Francji potwierdzają skuteczność Peptan'u™ i podkreślają nowe, zachęcające korzyści dla zdrowia skóry.
Kolagen zawarty w środkach do pielęgnacji skóry jest stosowany tylko na powierzchni, ale to nie wystarcza. Aby zapobiec procesowi starzenia się skóry, należy działać u źródła, a mianowicie, w jej głębokich warstwach.
Drobne kreseczki, zmarszczki i utrata elastyczności są symptomami powszechnie kojarzonymi ze starzejącą się skórą. Intensywnie działające czynniki środowiskowe i naturalne obniżanie się zdolności regeneracyjnych komórek, przyczyniają się do powstawania innych oznak, rzadziej kojarzonych ze starzeniem: matowej, szorstkiej lub suchej skóry. Składniki aktywne Gesha Beauty® Collagen Drink wnikają docelowo do głębokiej warstwy skóry (skóry właściwej) i działają od wewnątrz. Przez to wytwarzanie kolagenu jest stymulowane. Rezultatem jest młodszy i zdrowszy wygląd skóry.
Pozostałe składniki Gesha Beauty® Collagen Drink to witamina A, która utrzymuje prawidłowy stan skóry, włosów i paznokci, witamina E, która bierze udział w dostarczaniu składników odżywczych do komórek i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry, oraz witamina C, która jest istotna przy produkcji kolagenu.
ZALECENIA:Zalecamy wypijać jedną butelkę Gesha Beauty Collagen Drink (50ml) dziennie przez okres 4 tygodni. Dla jeszcze lepszego i długotrwałego efektu, zalecamy picie naszego hydrolizowanego kolagenu przez okres od 8 do 12 tygodni. Zacznij swój dzienny rytuał piękna od Gesha Beauty Collagen Drink!
tak wygląda buteleczka, na której znajdziemy wszelkie informacje i skład |
A co ja myślę o tym produkcie?
Długo myślałam co napisać... Prawdą jest, że nie zawuważyłam NIC! Żadnych zmian na twarzy, skórze, włosach czy paznokciach... W sumie to nawet pobudzenia nie zauważyłam, ale na mnie nawet kawa nie działa :D Wypiłam tylko 10 buteleczek, czyli 1/3 całej kuracji... Może dlatego nic nie zauważyłam, ale jednak firma powinna albo dać każdej pełną, miesięczną kurację albo nakazać wylosowanie kilku osób, którym by przekazano wszystkie 30 buteleczek. Takie coś jest bez sensu... Ale każda z nas sądziła, że to cudo w buteleczce pomoże nawet po wypiciu tylko 10 buteleczek :)
Każda buteleczka to 50ml napoju o smaku jabłkowo-wiśniowym. Koloru soku jabłkowego i w zasadzie takiego smaku, mało czuć wiśni, ale za to czuć chemię ;) Przyjemnie się to nawet pije, ale jak dla mnie szklane buteleczki były dość uporczywe, bo ciężkie i zajmowały dużo miejsca (nawet w koszu), plastikowe byłyby tu bardziej na miejscu.
10 buteleczek kosztuje 149zł, zaś miesięczna kuracja 30 buteleczek 447zł, 3 miesięczna to już 1299zł, a 6 miesięczna to 2598zł...
Ktoś się skusi? :D
Informacje o produkcie zaczerpnęłam z www.gesha.pl/pl,o_produkcie.html
Od początku cudów się nie spodziewałam. I też podobnie myślę, że gdyby kilka z nas dostało pełen pakiet miesięczny i opisało później efekty to by było już coś!
OdpowiedzUsuńMasakra jak drożyzna! Ja na pewno się nie skuszę :P
OdpowiedzUsuńCena zaskakująca nie wiem czy się skuszę.
OdpowiedzUsuń6 miesięcy i mam nowego laptopa albo nową lustrzankę :D
OdpowiedzUsuńAlbo leżenie plackiem gdzieś nad morzem śródziemnym :D
UsuńA ile kosmetyków można za to kupić <3
UsuńTeż aktualnie zbieram na nowego laptopa ... Szkoda mi byłoby "przepić" te pieniądze ;)
UsuńMasakra, to jakaś porażka.... szkoda kasa i tyle na takie coś. Fajnie że przynajmniej szczerze napisałaś jak jest:)
OdpowiedzUsuńto chyba wolę być stara i pomarszczona, i jeździć na wakacje zamiast wydawać pieniędzy na takie cudo. Myślę, że firma czytając recenzję już wie co zrobiła źle ;)
OdpowiedzUsuńJa raczej bardziej na pewno się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę :P
OdpowiedzUsuńinne Dziewczyny też nie widziały różnicy, szkoda tylko że nie dostałaś całej kuracji po 1/3 niewiele można powiedzieć
OdpowiedzUsuńMasakra - za tą cenę to ja nawet nie chcę myśleć co można kupić - oj zdecydowanie dobry rower :P A ja siedzę i piszę głupie głupoty a do tego wszystkiego mam na 100% gorączkę - jak jestem chora to jestem marudna :P
OdpowiedzUsuńto tak jak u każdej :) czyli efektów zero
OdpowiedzUsuńAle cena;) Ja się nie skuszę;)
OdpowiedzUsuńUuu ale lipa ;( Zdecydowanie powinni byli wylosować jedną osobę chętną i dać jej zapas na całą kurację.A co do ceny,to mój kumpel niedawno był w Japonii na wycieczce i tam też mają takie różne drinki z kolagenem itp i są one podobno o wiele tańsze...
OdpowiedzUsuńCena na tyle mnie zszokowała, że aż nie wiem co napisać ;O Może tylko tyle - podziękuję :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa - jak tam sprawa z kremem BB? Udało Ci się odkręcić sytuację na Allegro?
Ja podziękuję za taką kurację :) Może faktycznie pełna zapewniłaby jakieś rezultaty...
OdpowiedzUsuńKto jak kto ale myślałam że Ty się zbuntujesz i tego nie wypijesz. Ja bym się tego bała ! :)
OdpowiedzUsuńAle rozumiem, ze ciekawość zwyciężyła.
o jak Ci dobrze, ja dalej sie nie zebralam. masakra ;/ od niedzieli nic tylko siedze i sie ucze do makroekonomii, jutro mam kolokwium i juz nie mam sily sie uczyc ;/ cale dnie przed tymi ksiazkami to naprawde robi cos z mozgiem ;/ mam tyle zaleglosci, jak widze takze u Ciebie ze nie wiem kiedy ja sie z tym wszystkim wyrobie ;/ o zgrozooo zachcialo mi sie uczyc ;c ale ciesze sie ze chociaz Tobie udalo sie cwiczyc xD oby tak dalej! ;D
OdpowiedzUsuńprzepłacilaś:/
OdpowiedzUsuńO kurczę, cena zwala z nóg!
OdpowiedzUsuńHahaha, niestety nie jestem jak Wilk z Wall Street, nie śpię na kasie, więc takie "cudeńko" sobie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńPo zdjęciu, myślałam, że to jakieś ampułki do włosów:D Strasznie drogie NIC:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to za krótki czas by zobaczyć efekty, ale i tak w takie cuda nie wierzę i nie stosuję ;)
OdpowiedzUsuńCenę to ustalili sobie zaporową ;))
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o czymś takim słyszę ;)
OdpowiedzUsuń