W sylwestra zaprezentowałam już swoich ulubieńców 2013 roku, ale czas na zaległych ulubieńców miesiąca :) W listopadzie niestety nie znalazłam zbyt wielu ulubieńców, dlatego połączyłam dwa miesiące i dziś przedstawię Wam 6 kosmetyków, które podbiły moje serce w ostatnich dwóch miesiącach :)
1. Farmona Sweet Secret pierniczkowy peeling cukrowy do ciała
Poza parafiną w składzie jest on ideałem :) Choć jakby nie patrzeć cena nie jest adekwatna do ilości to i tak mam ochotę na kolejne peelingi Farmony, a ten pachnie obłędnie!
2. Płyn do kąpieli bingo Spa gorzka czekolada z pomarańczą
Ten płyn pachnie niczym delicje, jest gęsty a przez to wydajny. Tworzy dużo piany, dzięki czemu kąpiel jest przyjemniejsza :) Polecam :)
Ten żel długo czekał na swoją kolej, ale opłacało się - ma obłędny zapach idealny na zimowe wieczory. Niestety nie jest on już dostępny :(
4. Softer błyszczyk do ust
Ten błyszczyk nie mógł nie znaleźć się w tym zestawieniu. Zmienił on moje nastawienie do błyszczyków i maluję nim teraz ciągle usta ;) Po więcej zapraszam do recenzji :)
5. Eveline Młode dłonie nawilżający peeling do rąk 8w1
Peeling przecudownie pachnie, ale oczywiście oprócz ładnego zapachu także dobrze wygładza dłonie i dzięki temu krem poniżej może się lepiej wchłaniać :) Taki przyjemny gadżet ;)
6. Krem do rąk Oriflame nature secrets bazylia&brzoskwinia
Krem ten miałam z wymianki na wizażu, ciekawiło mnie to połączenie bazylii z brzoskwinią ;) I powiem Wam, że pachnie obłędnie :) Do tego przyjemnie nawilża i szybko się wchłania.
Jak tam Wasi ulubieńcy? :)
PS. Wybaczcie mi proszę moją kiepską obecność na blogu, ale niestety wielkimi krokami zbliża się sesja i przede mną dużo nauki, dlatego posty będą się pojawiać co 2 dni... Ale nie bójcie się, nie zniknę :) Przygotuję parę postów w przód, żeby nie musieć robić przerwy :)
ten peeling musi obłędnie pachnieć..:))
OdpowiedzUsuńSame pyszności pokazałaś :) Niestety żadnego nie miałam, ale takie zapachy jak najbardziej dla mnie :D
OdpowiedzUsuńJak lubię kremy do rąk z Oriflame to ten kompletnie u mnie się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńkusi mnie ten płyn do kąpieli od Bingo, zapach musi być boski!
OdpowiedzUsuńTeż muszę wreszcie napisać jakiegoś posta o ulubieńcach, bo zdjęcia już są. U mnie to lakier Nivea, peeling Perfecta, krem Iwostin i coś tam chyba jeszcze było... Mnie zaintrygowałaś tym kremem do rąk - musi niesamowicie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńPeeling do rąk zasłużył sobie na miejsce w ulubieńcach ;)
OdpowiedzUsuńO tak zgadzam się co do peelingu,ja go dostałam w tym zestawie pod choinkę i normalnie omg...zjadłabym go!Uwielbiam peelingi i ogólnie kosmetyki Farmony :D Co do reszty ulubieńców to oba żele pod prysznic też bym chętnie przetestowała (no jak je znajdę w Trn -.- bo ostatnio znalazłam aż jeden żel pod prysznic z Balei ;D ) i ogólnie ten peeling do rąk bo mnie szalenie ciekawi :D
OdpowiedzUsuńRowniez bardzo polubilam ten peeling Farmony;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog ,,,pozdrawiam i zapraszam !
OdpowiedzUsuńJestem typem beznadziejnym, bo będąc w posiadaniu jakiegokolwiek peelingu do dłoni, używam go niemalże przy każdym myciu rąk.
OdpowiedzUsuńpierniczki, delicje, figowe czekoladki i brzoskwinki z nuta wanilii ;D zjadlabym to wszystko haha ;D
OdpowiedzUsuńoj sesja! a ja jeszcze nie ruszylam ksiązek, chyba dzisiaj to zmienie cos tak czuje ;D
oj ja mam mate i jakos mi to nie przeszkadza w niewywiazywaniu sie z postanowien xD zwlaszcza ze ani wczoraj ani przedwczoraj nie udalo mi sie cwiczyc ;D inie wiem jak to bedzie z dzisiaj ;/ masakra ;x
a Tobie sie udalo? ;D
myslalam, ze kupilas stacjonarnie a nie zamowilas ;D to co to za mata jest? :D
Usuńw ogole to no ja tez bym tak chciala ;c tak co najmniej 3 razy ;x a dzis obzeralam sie za 3 ;D
cwiczenia Cie rozgrzeja! XD
no wlasnie tego zela chcialam potem kupic, juz dzisiaj na niego patrzylam ale pomyslalam, ze nie bede wozic tylu rzeczy do wro i tam sobie kupie ;D
jeny stacjonarnie to by Ci taniej wyszlo xD i bys miala na juz xD a nie leniu sie ruszyc nie chce xD nie masz na co kasy za przesylke wydawac haha xD
Usuńa jaki kolor maty? :D
mi czasami tylko jakies dziwaczne bledy wyskakuja, albo przy zapisywaniu posta tez ;x
Usuńto te maty takie drogie? myslalam, ze gdzies z 10 zl moze tylko jak nie mniej ;D
o ja mam taka tandetna bardzo to moze ona byla jeszcze tansza haha xD
ale ogolnie to takie ladne kolory bedziesz miala <3 moje ulubione ;D ja mam taka gąbke fioletowa ;D w sumie tez lubie ale juz mi sie znudzila xD
Jak już wiesz, peelingu pierniczkowego zazdorszczę :D
OdpowiedzUsuńPłyn z bingospa bardzo mnie interesuje ;)
OdpowiedzUsuńPeeling do ciała i płyn do kąpieli kusi :) Oby sesja poszła do przodu także powodzenia i 'miłej' nauki :)
OdpowiedzUsuńpeeling z eveline to i mój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie poznam żelu z Balea:(
OdpowiedzUsuńW 100% ZGADZAM SIĘ CO DO PEELINGU CUKROWEGO FARMONY :))
OdpowiedzUsuńKrem do rąk świetny zapach, ale moje dłonie go nie polubiły....a ta Balea szkoda, że nie dostępna już super zapach...
OdpowiedzUsuńżel Balea i krem do rąk chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam żadnego z tych produktów. Moim ulubieńcem w ubiegłym miesiącu jest paletka Sleeka :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem z Oriflame do rąk - dla mnie pachnie typowo letnio i używam go właśnie latem :)
OdpowiedzUsuńBalea prezentuje się pachnąco. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam peeling do dłoni z Eveline! A jego kolega, pierniczkowy z Farmony, zostanie moim styczniowym ulubieńcem - już to czuję ;>
OdpowiedzUsuńpeeling pierniczkowy uwielbiam ;))
OdpowiedzUsuńpeeling pierniczkowy musi się znaleźć u mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://veneaa.blogspot.com/
Nie miałam niczego, ale zapach tych pierniczków musi być cudny:)
OdpowiedzUsuńNa piernikowe masło miałam ogromną ochotę, w sumie wciąż mam, a do błyszczyków i ja zaczynam się przyzwyczajać i lubię :)
OdpowiedzUsuńPierniczkowy peeling? O mamuniu, to musi być pyszne :D
OdpowiedzUsuńNiestety żadnego z powyższych nie używałam. A szkoda, bo wyglądają interesująco. Powodzenia na sesji! :O Obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńBrak nowych wpisów na blogach - sesja nadciąga!:D Ja semestr już zdany, ale w czwartek i piątek mam egzaminy zawodowe, które przyprawiają mnie o palpitację serca;p Ale wierzę, że jakoś damy radę i znów wrócą błogie czasy swobodnego blogowania:D
OdpowiedzUsuńz Farmony mam taki orzechowy, a peeling do dłoni obłędnie pachnie:)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości, szkoda że tego figowego Balea już nie dostanę, ciekawa jestem bardzo. :) Dawno u Ciebie nie byłam aż wstyd. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku. :*
OdpowiedzUsuńale fajni ulubieńcy ^^ na każdego mam ochotę :D
OdpowiedzUsuń