wtorek, 28 stycznia 2014

303. Bingo Spa szampon bez SLES/SLS olej arganowy (grotabryza.pl)

Ten maleńki szamponik otrzymałam na mikołajkowym spotkaniu blogerek (spokojnie, już niewiele zostało :D). Początkowo sądziłam, że to próbka, ale jest to pełnowymiarowe opakowanie. A co o nim sądzę? Zapraszam dalej...

Opis + skład:
Cena: 12zł/100ml
możliwe, że można go dostać w Auchan (nie wiem czy te szampony, ale ogólnie kosmetyki bingo są tam dostępne :)

MOJA OPINIA
Zapach:
Lekko grejpfrutowy, ale nie czuć kwaśności czy nawet gorzkości, a słodycz ;) Przyjemny.



Konsystencja:
Za rzadka! Pierwsze użycie skończyło się tym, że przechyliłam buteleczkę, a na ręce znalazły się conajmniej dwie dawki.. No ale przy następnym użyciu już wiedziałam czego się spodziewać.
Opakowanie:
Zwyczajna buteleczka jak z syropu na kaszel. Papierowa etykietka, której nie wróżę zbyt długiego życia. A otwór kompletnie nie dopasowany do konsystencji szamponu...
Działanie:
Szampon bardzo dobrze się pieni. Tworzy taką kremową pianę. Łatwo się spłukuje, ale włosy zostawia szorstkie i nieprzyjemne w dotyku (oczywiście na mokro, na sucho nie wiem, bo i tak nakładam odżywkę :( ), na szczęście nie są poplątane ;) Mimo wszystko dobrze oczyszcza i jest bardzo wydajny. Czy nawilża? Nie wiem, z pewnością źle nie działa na mój skalp i na pewno ich nie wysusza. Całkiem przyjemny szampon. Ale drogi, jak na 12 zł za 100ml :(

OCENA 
Przyjemnie się go używało, ale za tą cenę mogę mieć kilka innych szamponów :) 4/5

Znacie ten szampon, jak Wam się sprawdził? :)

PS.: Jeszcze przynajmniej z 2 tygodnie posuchy w odwiedzaniu Was :( Sesja dopiero mi się zaczyna na całego :( Wytrzymajcie! :*

16 komentarzy:

  1. ja się z nim polubiłam :) fajnie nawilżał i u mnie dawał radę bez odżywki, bingo można dostać w Auchuan, ale super, jupijajej!

    OdpowiedzUsuń
  2. To opakowanie i lejąca konsystencja kompletnie mnie nie przekonują :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie widziałam go na oczy, a dzisiaj widzę go drugi raz na blogu ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też życzę powodzenia w sesji. :) Jak firma zmieni opakowanie to może wypróbuję. Szklanych opakowań wolę w łazience nie mieć, mam problemy czasami z rękami, chwilami tracę czucie w dłoniach. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tego produkty , ale to i lepiej po tym co o nim napisałaś ; )) .

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam, ale opakowanie i konsystencja szkoda, że nie grają ze sobą ;)
    Powodzenia na sesji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tego szamponu i raczej się nie skuszę, bo SLS do moich włosów muszą być w składzie.
    Trzymam kciuki za sesję- powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko ładnie pięknie powiedzmy, że skład ujdzie nawet na moje głupie włosy, ale czemu ten szampon wygląda jak syrop?! Nie wiem, kto im tam design robi :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja od razu właśnie pomyślałam o syropi i tak pomyślałam sobie że zdjęcia sobie pomyliłaś - ja raczej nie pokuszę się na ten szampon.
    Trzymam kciuki oby sesja była do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie przypadł mi wcale do gustu :) wykończę go do mycia pędzli

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie używałam tego typu szamponu, jestem wierna tylko pantene ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. co za oryginalna butelka dla szamponu :D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...