1. Mleczko regenerująco-ujędrniające z olejem z róży - Soraya (recenzja)
Do tej pory sądziłam, że nie lubię mleczek. To jednak było świetne. Przyjemny zapach, ładnie się wchłania i nawilża, choć nie od razu, ale przy długotrwałym stosowaniu można pozbyć się suchości :)
Czy kupię ponownie? TAK
2. Yves Rocher żel pod prysznic malina-kakao
Malinowe delicje oblane cudownie pachnącą czekoladą - tak można opisać zapach tego żelu. I tyle mi wystarcza, żeby się w nim zakochać <3
Czy kupię ponownie? TAK!
3. Dezodorant Avril Lavigne
Kupiłam go już chwilę temu na aukcji na allegro. Nie był zbyt tani, jak na dezodorant, ale skusiła mnie czekolada w nutach zapachowych :) Czekolady tam zbytnio nie czuć, ale przyjemnie i dość mocno pachnie. Polubiłam go :)
Czy kupię ponownie? TAK
4. Timotei szampon do włosów (recenzja)
Za dużo w nim silikonów...
Czy kupię ponownie? NIE
5.
6. Avon peeling do stóp papaya (recenzja)
Za słaby do stóp, zużyłam go głównie do ciała. Przepięknie, owocowo pachnie.
Czy kupię ponownie? NIE
7. Krem do rąk Green Pharmacy jaskółcze ziele
Kremik w porządku, ale jego zapach skutecznie odstrasza... Nie dla mnie.
Czy kupię ponownie? NIE
8. Płyn micelarny - BeBeauty (recenzja)
Tani i dobry, chyba każdy go już zna :)
Czy kupię ponownie? TAK
9. Ingrid płyn micelarny (recenzja)
Ten gagatek niestety strasznie mnie podrażnia i niestety nie jestem w stanie go używać :(
Czy kupię ponownie? NIE
10. Tusz do rzęs MF 2000 Calorie (recenzja)
Z początku sklejał, ale jak nieco przysechł to się poprawił i nie sprawiał większych kłopotów :)
Czy kupię ponownie? MOŻE
11. Yves Rocher tusz do rzęs 360st.
Niewiele mogę o nim powiedzieć, mam go z wymiany i miał być nowy, świeży, a okazał się przyschnięty i niestety nie posłużył mi zbyt długo :(
Czy kupię ponownie? NIE
12. Kredka do oczu kajal pencil - Essence
Ta kredka ma już swoje lata i postanowiłam ją wyrzucić. W czasach swojej młodości była bardzo fajna :)
Czy kupię ponownie? MOŻE
13. Essence, kolorowa baza do paznokci nr 06 bella (recenzja)
Kolor idealny na lato, krył po pierwszej warstwie, jednak farbuje płytkę, a poza tym się rozwarstwił...
Czy kupię ponownie? NIE
14. Balsam do ust Tisane (recenzja)
Nie lubię produktów do ust, które trzeba nakładać palcami, poza tym zmienił swoją konsystencję i zapach i mi to przeszkadza. Nigdy więcej, choć dobrze nawilża.
Czy kupię ponownie? NIE
15-17. Etude House Milky You
18. Odlewka Adidas Fruity Rhytm
19. Odlewka Calvin Klein Euphoria
20. Odlewka Beyonce Heat
21. Odlewka Calvin Klein Obsession Night
Oprócz powyższych przybyło mi 10 kosmetyków, ubyło jeszcze 5.
Bilans wynosi: -16
W tym momencie posiadam 178 kosmetyków, liczba ciągle maleje, mam nadzieję, że w końcu sięgnę optymalnej ilości i już więcej nie przekroczę 200... :)
A jak tam Wasze denka? :)
Znam jedynie Biedronkowy płyn micelarny ;)
OdpowiedzUsuńmam krem do rąk z GP i zapach kojarzy mi się z bananem:D
OdpowiedzUsuńmuszę sobie kiedyś sprawić ten żel malina - kakao :)
OdpowiedzUsuńYves Rocher żel chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńznam tylko biedronkowy płyn micelarny ;D Ze tisane się nie sprawdził to sie zdziwiłam :D
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Biedronki też lubię i wracam do niego często :) A peeling do stóp z Avonu jest średni..
OdpowiedzUsuńHmmm ja poluję właśnie na jakieś produkty z YR coby wypróbować - a ja niestety nie polubiłam się z micelem Biedronowskim :)
OdpowiedzUsuńSporo tego zużyłaś ; )) .
OdpowiedzUsuńZnam tylko biedronkowego micelka i lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tego tylko nr 12 :)
OdpowiedzUsuńPeelingu do stóp Avonu chyba wszystkie są tragiczne :D Żaden mnie jeszcze pozytywnie nie zaskoczył :P
OdpowiedzUsuńPeelingi do stóp z Avonu nie są za dobre, ale jakoś... mam do nich slabość i lubię je kupować :P
OdpowiedzUsuńO mamo! Ja Tisane uwielbiam!!! :) Od roku prawie używam masełka do ust z Nivea, ale po prostu już nie mogę się doczekać, kiedy pobiegnę po Tisane :D
Nie słyszałam wcześniej o tym płynie micelarnym z Ingrid.
OdpowiedzUsuńsporo tego :) uwielbiam tisane w słoiczku :)
OdpowiedzUsuńNiezłe masz zapasy, ale fakt najważniejsze, ze ta liczba maleje. życzę dalszego powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko ;) miałam tylko tusz 2000 calorie! Ale kilka produktów mnie kusiło.
OdpowiedzUsuńSporawo! Miałam płyn micelarny i też lubię ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
zabawa-moda.blogspot.com
Mleczko z olejem z róży Soraya tez mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Okazało sie ze dobrze się wchłania i super nawilża. Efekt naprawdę dobry skora jest gładka, przez bardzo długo dogłębnie nawilżona. Polecam :)
OdpowiedzUsuń