Cena: ok. 20zł
Dostępność: np. Hebe
MOJA OPINIA
Krycie: Jedna warstwa kompletnie nie kryje, druga w sumie też, ale 3 warstwy to dla mnie droga przez mękę i staram się zawsze kończyć na dwóch warstwach :) Z daleka wygląda całkiem ładnie, ale z bliska już widać niedociągnięcia i prześwity :(
Trwałość: Wytrzymałam z nim psychicznie tylko 2 dni, więcej patrzeć na niego nie mogłam i zmyłam... :( A zmywanie?! Istna porażka! Ciężko go zmyć i wszędzie 'walają' się drobinki...
Pędzelek: Cieniutki, przez co łatwiej o smugi na lakierze...
Skusiłam się na ten lakier z jednego prostego powodu - miał pachnieć kokosem. Jak się możecie domyślić - nie pachniał. Pachnie, ale to dziwny zapach nie mający nic wspólnego z kokosem.
Chwilę temu miałam go na paznokciach, ale chyba tylko na dole po prawej są dwie warstwy, reszta to jedna warstwa. Prawda, że ohydnie wygląda? :) |
OCENA
Lakier zapowiadał się przyjemnie. Elegancki kolorek i kokosowy zapach. Niestety lakier ten nie nadaje się do niczego :( 1/5
O nieeee, niefajny. Strasznie wypada:(
OdpowiedzUsuńkokosowy zapach?:) nigdy nie spotkałam się z takim
OdpowiedzUsuńRzeczywiście niefajny to już lepszy jest MIYO , który rzeczywiście pachnie kokosem no i jest kremowy a nie perłowy przez co wygląda o wiele lepiej
OdpowiedzUsuńMam jeden lakier z Revlonu, kupiony na promocji za 9 zł (całe szczęście!) i nigdy więcej żadnego lakieru z tej firmy! Tez porobił mi smugi ;/ co więcej! nie minęły 24h jak już były odpryski....
OdpowiedzUsuńOkropny ;//
OdpowiedzUsuńMyślę że po dodaniu jeszcze jednej warstwy byłoby dobrze. Każdy lakier można ładnie nałożyć, ale przy tych rzadkich trzeba nakładać go dokładnie i uważnie.
OdpowiedzUsuńBrzydki :P
OdpowiedzUsuńnie wpadł mi w gusta ten lakier ;p
OdpowiedzUsuńFaktycznie urodą to on nie grzeszy - szczerze z takich perłowych lakierów zakupuję zwykłe jeden mam z GR ciut podobny ale o niebo lepiej się prezentuje :/ Jak tam już po egzaminach czy nadal coś jeszcze przed Tobą ?
OdpowiedzUsuńKolor nie mój, a już zupełnie przekreślony jest za to jakie kłopoty sprawia przy zmywaniu :)
OdpowiedzUsuńKolor nie mój, ale ładnie się prezentuje;)
OdpowiedzUsuńOjej jaki okropny....a szkoda...
OdpowiedzUsuńfaktycznie nie fajny :(
OdpowiedzUsuńAle z niego brzydal ;)
OdpowiedzUsuńWygląda okropnie na paznokciach...
OdpowiedzUsuńUuu szkoda,że wymianka się nie udała i ten lakier faktycznie blee :( :(
OdpowiedzUsuńNo, nieciekawy ten lakier. Jakiś taki babciny... ;-)
OdpowiedzUsuńJednym słowem masakra.
OdpowiedzUsuńNIe moja bajka. Szkoda, że wymianka nie sprawiła Ci radości tylko zawód :/ale tak niestety bywa, stąd ja w takie układy nie wchodzę :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii Revlonowskiej mam pomarańczowy brokat, pachnie fajnie, mało pomarańczowo, ale coś tam czuję... Problem mam z nim taki, że jest jakoś dziwnie tłusty i bardzo długo schnie, zmywanie to udręka, rozmazuje się po całej dłoni.. No tragedia. Ale kolor ma ładny :)
OdpowiedzUsuńhttp://3.bp.blogspot.com/-BgZmI0HXDIs/T1oBoJpc0lI/AAAAAAAABAw/blfJUdAkGuQ/s1600/Revlon%2BScented%2BNail%2BEnamel%2Bin%2BOrange%2BFizz.JPG o ten wlasnie :D
Szkoda, że wymianka się nie udała..
OdpowiedzUsuńnie mój kolorek:(
OdpowiedzUsuń+obserwuję i zapraszam do mnie:)