poniedziałek, 25 lutego 2013

10. Revlon Colorburst Lip Butter 095 Creme Brulee

Dziś chciałam Wam pokazać masełko do ust z firmy Revlon. Czy jest się nad czym zachwycać? Czy jest warte swojej ceny? Zapraszam do przeczytania moich wywodów :) I do komentowania oczywiście, napiszcie swoje opinie :)

Tak prezentuje się z zewnątrz:

Opakowanie bardzo eleganckie. Głównie dlatego skusiłam się na to masełko. Chciałam tez kupić coś z wyższej półki niż zwykle, ale niestety się zawiodłam, jak dobrze widzicie całe opakowanie jest ubrudzone masełkiem, gdyż ono stało się tak miękkie, że aż się leje... 
















Na kolejnym zdjęciu jeszcze dokładniej widać jak zwyczajnie podczas wykręcania sztyftu nadmiar zbiera się na bokach, a potem brudzi reszte...

Jeśli chodzi o nawilżenie, to faktycznie jest, ale to dlatego, że masełko ma bardzo miękką konsystencję. Właśnie pomyślałam, że mogłabym wsadzić je na trochę do lodówki, może to by pomogło poskromić masełko od brudzenia wszystkiego na około? 
Na ustach wygląda bardzo naturalnie, taki kolor też chciałam. Niestety jej konsystencja pozostawia wiele do życzenia, po jakimś czasie na ustach po prostu się "waży" roluje i nieestetycznie wygląda. 
Ja za swoją dałam 29,99 (normalnie kosztowała 39,99, ale miałam bon na 10zł). Jest to za duża cena za takiej jakości produkt. Używam jej jedynie na noc albo jak jestem w domu i potrzebuję nawilżyć usta :)

Oto jak wygląda na ustach:
Masełko dostaje ode mnie 1/5. Niestety poza nawilżeniem nie daje mi nic, prócz ciągłych nerwów...
A Wy używałyście masełek Revlon? Może jakieś inne kolorki? Sprawdziły się u Was? :)

1 komentarz:

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...