***
Jakiś czas temu, pewnie to było w lutowej gazetce Biedronki były te peelingi i znalazłam je jakoś miesiąc później w kącie, samotne i przecenione :D Mimo ogólnie dość kiepskich opinii skusiłam się i zdradzę, że nie żałuję ;)
Opis producenta:
Rzut okiem na skład:
Cena: Kosztował chyba 9,99 albo i więcej, a ja kupiłam bodajże za 5,99 :) Także super okazja :)
Dostępność: wyłącznie dyskont Biedronka
MOJA OPINIA
Zapach: Można się w nim dopatrywać winogrona, ale generalnie nie pachnie zbyt kusząco ;) Ale mnie nie przeszkadza.
Konsystencja:
Nie pokażę Wam jak wygląda po wyjęciu na dłoń, ale generalnie jest to dość rzadka galaretka czy też kisiel :) Ale raczej nam nie przecieknie przez palce :) W lekko zielonym żelu mamy zatopione jakby zmielone pestki winogron i sztuczne drobinki :)
Opakowanie: Słoiczek plastikowy, niezbyt wysoki. Mieści 200ml peelingu :) Opakowanie bardzo mi się podoba - zielone w kolorze winogron, takież same nadruki :)
Działanie: Opinie o nim trochę mnie do niego uprzedziły... Dlatego długi czas na siebie czekał - ale to pozwoliło mi wykończyć resztę kosmetyków :D Przeczytałam na jednym blogu, że najlepiej nakładać go na sucho, a to nieprawda :) Tak też się sprawdza, ale ja używam go na mokrą skórę i radzi sobie znakomicie :) Świetnie ściera martwy naskórek i nawilża skórę :) Uwielbiam go!
OCENA
Najlepszy zdzierak jaki miałam do tej pory :) Absolutne 5-/5 - mały minusik za zapach :)
Miałyście go? Co o nim sądzicie? :)
MI TAK NIE PODPASOWAŁ brudzi wszystko wokół i jak na mój gust mało zdziera
OdpowiedzUsuńCo kto woli, ale dla mnie jest mocnym zdzierakiem i jakoś wanny po nim szorować nie musiałam :) Może używałam słabych zdzieraków i ten wydaje mi się bardzo mocnym, ale miałam już wiele i ten należy do tych najsilniejszych :P
UsuńMi też zapach nie przypadł do gustu ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda jednak ze się nie skusiłam :(
OdpowiedzUsuńfajna ppromocja i produkt ciekawy i to biedronkowy;0
OdpowiedzUsuńA ja na same dobre opinie na jego temat trafiam i chyba się skuszę :) Szkoda tylko, że zapach nie powala, ale skoro dobrze działa to mogę przymknąć oko :D
OdpowiedzUsuńNie miałam tego nawet w zasięgu wzroku, ale ma Castrol Oil, więc w moim przypadku odpada. Generalnie, fajnie, że znalazłaś swojego ukochanego tanioszka :)
OdpowiedzUsuńChyba Castor :D Ale i tak nie wiem co to :P
UsuńNie miałam jeszcze, bo jakoś jeszcze nie miałam tego typu kosmetyku:) Zapewne to się zmieni:)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale kusił mnie borówkowy peeling.
OdpowiedzUsuńPS. Co do Ck to tak jest to lakier do paznokci ;)
Po dobrej cenie udało Ci się go upolować :-) Też muszę się na niego skusić :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji testować ,ale skoro jest taki świetny to muszę wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
a w mojej Biedronce ich nie ma ;((
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na post o zakupach w lipcu :)
dość często mi się zdarza, że wszyscy mi odradzają, a to coś akurat się u mnie sprawdza:p
OdpowiedzUsuńmiałam wielką ochotę go spróbować, ale jednak negatywne opinie mnie skutecznie odstraszyły
U mnie oczywiście szybko zostały wykupione ale z tego co zauważyłam co jakiś czas pojawiają się w biedronce więc pewnie jak będzie skuszę się.
OdpowiedzUsuńnie wgląda za ładnie :)
OdpowiedzUsuńmusze go miec :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję borówkową, kosztował 8,99 zł ;) Kusiło mnie to winogrono też, ale ostatecznie się nie zdecydowałam, borówkowy okazał się średni ;)
OdpowiedzUsuńmi zapach trochę przeszkadzał, ale oprócz tego był całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuń