***
Jeśli jesteście ciekawe jak sprawdził się u mnie kolejny zapach jaki otrzymałam od Dystrybutora Kosmetyków WIT to czytajcie dalej :)
Po raz kolejny zapraszam na stronę dystrybutora: http://www.wit.pl/pl
A tutaj można przejrzeć katalog online: http://www.wit.pl/pl/katalog-online/
Pani Ania wysłała mi taki oto opis tej wody:
Damska woda perfumowana o ciepłym, słodko-owocowym zapachu w sam raz na lekko chłodniejsze dni.
Nuta głowy: cytryna, brzoskwinia, kokos, karmel, malina, jabłko
Nuta serca: jaśmin, fiołek, róża, drzewo sandałowe
Nuta bazy: piżmo, wanilia
Ja swój perfum dostałam bez tej metalowej puszeczki :)
Powtórzę jeszcze raz, że kiepska ze mnie opisywaczka zapachów :) Ale spróbuję po krótce określić Wam ten zapach :)
Firma wysłała mi perfumy w upały, które w zasadzie trwają do dziś i mimo, że producent poleca używanie go w chłodniejsze dni to bardzo chętnie psikałam się nim w upały :) Nie jeździłam autobusem, więc mam nadzieję, że nikt nie miał mi tego za złe ;)
Powtórzę jeszcze raz - nie wiem jak firma to robi, ale zapach jest cudowny :) W zimie kupiłam parę perfum, ale żadne nie były tak trafione (a kupione przeze mnie przecież) :) I wcale nie koloryzuję :)
Zapach:
Czuję w nim fiołka, z początku czuć cytrynę z brzoskwinią :) Reszty nie czuję tak mocno, ale wierzę, że są :) Zapach jest słodki, dziewczęcy, dość świeży jak dla mnie, ale nie nadaje się do końca na tak upalne lato, jakie mamy teraz... Ale na wiosnę/jesień jak najbardziej :) Na zimę też - ja wtedy będę chętnie je nosić :) Choć zazwyczaj dużo mocniejszych perfum się używa w zimie :) Jest dość mocny, ale wszyscy ludzie z autobusu nie wysiądą :)
Trwałość:
Z pewnością trwalszy i to o wiele od poprzednich jakie dostałam do testów - New Brand Summer Time. Te wytrzymują u mnie w dość silnej wersji ok.5-6h a potem też je czuć, ale nie tak intensywnie jak wcześniej :) Ich trwałość jest dla mnie idealna. Jestem zadowolona :)
Opakowanie:
W pierwszym momencie myślałam, że to dezodorant dostałam, biorę do ręki - coś mi za ciężko :) Bardzo oryginalne opakowanie, w dodatku ma ładną szatę graficzną :) I ten różowy kolor jest taki ładny :)
Atomizer działa bez zarzutu :)
OCENA
Perfumy bardzo mnie zaskoczyły, są trwałe, słodkie, ale zarazem świeże - czuć owocową woń :) Zdecydowanie zostaną ze mną na dłużej :) 5/5
Cena: Ich koszt waha się od 19zł do nawet 31zł :)
Dostępność: przede wszystkim u Dystrybutora Kosmetyków WIT :) Ale ostatnio widziałam w małej drogeryjce w Lesku :)
Zdecydowanie nie złamały mi serca :) Wręcz przeciwnie :)
Fakt, iż produkt otrzymałam za darmo nie wpłynął na moją ocenę.
Dziękuję firmie WIT za udostępnienie mi perfum do testów :)
W następnej kolejności chcę opisać pomadki, ale to już jak wrócę z praktyk :) Czekam też na maila od Pani Ani z informacjami o nich, żebym mogła Wam coś więcej powiedzieć o nich :) Bo opinię mam już o nich wyrobioną :D
Nie znam tych zapachów ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie :)
OdpowiedzUsuńmi też zazwyczaj nudzą się zapachy i trudno mi je zuzyc a przzeciez sama je kupuje ;D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe te perfumki muszę je kiedyś wypróbować;)
OdpowiedzUsuńo kurcze oświelciło mnie cuba!!!Ma świetne zapachy dla facetóe polecam w brązowej butelce,są tanie trwałe i bajecznie pachną więc damska wersja zapewne tez jest dobra;)
UsuńSzata graficzna jest rzeczywiście oryginalna, ale przypadła mi do gustu, trwałość i cena na prawdę zachęcają :)
OdpowiedzUsuńPerfumy prezentują się bardzo ładnie. Ale póki co mam taki zapas perfum że nie zamierzam nic kupować :)
OdpowiedzUsuńmusi ślicznie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńładne opakowanie, ale jak słodkie to już nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam słodkie zapachy ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://monika-agness.blogspot.com/
Bardzo ciekawy produkt!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak naprawdę pachnie:)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy nie miałam tych perfum, ogólnie chyba pierwszy raz widzę tę firmę :-) Jak najbardziej udanych praktyk Ci życzę! I wracaj zaraz po nich! :-)
OdpowiedzUsuńCena kusi, szkoda , że dostępne są głównie u dystrybutora
OdpowiedzUsuńNie znam;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszalam o tych perfumach, a buteleczki trochę przypominają mi Ed Hardy:) śliczne!
OdpowiedzUsuńJa dostałam Cuba Tiger typowo orientalny, ciężki i słodkawy zapach. A ten muszę przy okazji powąchać ;)
OdpowiedzUsuń