wtorek, 25 lutego 2014

321. Celestin kula do kąpieli argan&zioła - Czekolada

Na powyższym zdjęciu widzicie kulę do kąpieli, jaką przywiozła mi mama ze swojego pobytu w sanatorium w Rymanowie Zdroju. Jest to kula firmy Celestin, o której nie tak dawno było głośno na blogach. Nie, żadne afery (przynajmniej nie słyszałam o żadnej), tylko po prostu wiele blogerek podjęło z tą firmą współprace i dużo było postów o tych kosmetykach. Generalnie miałam ochotę na peeling, jednak odstraszył mnie ziołowy zapach, a mama podsunęła pomysł kul do kąpieli i jako, że jestem smakoszem słodyczy to przypadła mi kula o zapachu Czekolady :D Mama wzięła sobie owocowy zapach: Marakuja.


Cena: wg strony firmy Celestin: 7,48zł (mama dała coś między 6 a 7zł)
Dostępność: uzdrowisko-rymanow.com.pl/kosmetyki/oferta-kosmetykow/kosmetyki-celestin/musująca-kula-do-kąpieli-100g-detail.html

MOJA OPINIA
Zapach: Intensywny zapach czekolady, ale raczej takiej sztucznej. Jeśli ktoś wąchał perfumy z Zary o tymże zapachu, to pachną identycznie :)
Opakowanie: Kula jest zabezpieczona przed wilgocią folią, a dodatkowo zapakowana w taką piękną siateczkową sakiewkę/woreczek. Opakowanie jest bardzo ładne, każda kula ma przypiętą karteczkę z logiem firmy i zapachem.
Działanie: Kula po pierwsze roztacza w łazience bardzo intensywny, acz przyjemny aromat. Dodatkowo niesamowicie nawilża skórę, niestety czułam się tym nawilżeniem nieco `oblepiona`, ale jednak było to pożyteczne, moja skóra była miękka i nawilżona, nie potrzebowałam już balsamu. Te pałeczki, to nic innego jak czekoladowe `patyczki` do zdobienia tortów :) Nie wszystkie się rozpuściły do końca, sama kula rozpuszcza się momentalnie - za sprawą sody :)

OCENA 
Kula jest warta uwagi, ale ostatnia moja kula kosztowała trochę mniej, a w komplecie miałam kolczyki, więc wątpię, żebym skusiła się na tą ponownie :) Choć są one przyjemne w użyciu i przyjemnie pachną. 4/5

14 komentarzy:

  1. Chętnie taką kulę wypróbuję, zwłaszcza jeśli faktycznie tak pięknie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. najlepszy dodatek kąpielowy jak dla mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam szczerze, że nigdy nie używałam żadnej kuli do kąpieli, muszę to koniecznie nadrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hyhy ja też bym wybrała czekoladę :D Fajnie,że się tak kula spisała ale szkoda,że ten zapach jest troche taki chemiczny,perfum z Zary nie wąchałam ale jeśli tak pachnął jak ta kula to raczej bym ich nie kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. jak czytam takie posty to aż mnie skręca,ze mam tylko prysznic a wanny brak;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam kule do kąpieli, ale na tą bym się nie skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię przeróżne kule umilacze do kąpieli a kule to już w ogóle :) Takiej jeszcze nie miałam, ale zapach kuszący :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jeszcze żadnej kuli do kąpieli nie miałam - a i chyba się nie pokuszę - a jutro czas wyruszać w delegację do Bochni - gdzieś pod Kraków - zmusili mnie do niej chamy jedne :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasami żałuję, że nie mam wanny i nie mogę spróbować takich produktów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jeszcze nigdy nie miałam żadnej kuli do kąpieli, muszę jednak wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda że oblepia, ale wypróbowałabym chętnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie bym ją wypróbowała, kusi mnie ten zapach czekolady :D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...