Cena: kosztuje mniej niż 10zł/3,5ml
Moja opinia:
Jako aplikator ma "gąbeczkę", którą bardzo fajnie się pracuje, nie wystają z niej rzadne kłaczki, nie rozdziela się, słowem: bardzo dobry aplikator. Można nim zrobić kreskę każdej grubości.
Konsystencja też niczego sobie, bo nie jest zbyt lejąca, ani zbyt gęsta, nie zostawia grudek. Dość szybko zasycha na powiece, kolor jest idealnie czarny :)
Jest trwały, nie osypuje się, ale niestety pęka (o czym niżej)... Nie ma wielkiego problemu z jego zmyciem :)
Tak prezentuje się eyeliner po nałożeniu. Jest widoczny prześwit, ale łatwo można go zakryć, ja akurat się spieszyłam na zajęcia, a chciałam jeszcze zdjęcie zrobić i dlatego zostawiłam to w takim stanie :)
Tak to niestety wygląda po paru godzinach. Kreska jest cała popękana (powiększcie zdjęcie). Kolor wyblakł i ogólnie wygląda kiepsko :(
Ocena:
Eyeliner jest dobry, ale niestety nieestetycznie pęka... Poza tym jest bardzo dobry i jest naprawdę warty swojej ceny, podejrzewam, że może być nawet lepszy od innych eyelinerów, często z wyższych półek cenowych :) Moja ocena to 3/5. Bo jednak ostatnio odkryłam dobrodziejstwo płynące z kredki żelowej (o czym myślę będzie w tym tygodniu, zapraszam :)) I taki efekt mi nie odpowiada :)
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)