środa, 20 marca 2013

25. Podkład do twarzy - Maybelline NY Affinitone 24H 010 Ivory

Dziś chciałam Wam pokazać podkład do twarzy Affinitone, który był wyśmienity, ale okazał się ostatnio okropny :( Ale od początku...
Podkład kupiłam w sierpniu zeszłego roku, a od października używałam go regularnie, w swoim rodzinnym domu zostawiłam make-up Soraya i gdzieś miesiąc temu odstawiłam Affinitone i zaczęłam używać Sorayi, było tak miesiąc, a w tym tygodniu chciałam wrócić do Affinitone, bo skończyłam Sorayę i niestety moja twarz była pomarańczowo-brązowa! Od razu mówię, że przedtem Affinitone był prawie niewidoczny, jest to najjaśniejszy odcień. Coś mu się stało i odmówił współpracy :( 
Opis producenta:
Dla kobiet, które oczekują długotrwałego, odpornego na przenoszenie i emocje makijażu.

Dzięki formule Micro - Flex podkład dopasowuje się do mimiki twarzy, gdy się uśmiechasz, płaczesz lub śmiejesz do łez. Nieskazitelna trwałość makijażu do 24h*. Odporny na działanie czynników zewnętrznych. Ochrona przed fotostarzeniem – zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF 19/
Efekt: nieskazitelna trwałość makijażu do 24h*.
* Test samooceny w grupie 102 kobiet.

Dostępność: każda drogeria z szafą Maybelline 
Cena: ok. 36zł/30 ml












Moja opinia:
Gdybym pisała to z 2 miesiące temu, napisałabym, że to porządny podkład. Ale niestety przerwa w użytkowaniu sprawiła, że po powrocie do niego nie jest już do użytku, jestem pomarańczowa. Nie wiem co mam myśleć, ani dlaczego tak się stało. Nie leżał koło kaloryfera, nic z tych rzeczy... Przydatność ma 12 miesięcy, minęło dopiero 6...


Na tym zdjęciu niewiele widać, może tylko, że jego konsystencja jest dobra...












Kolejne kiepskie zdjęcie, ale widać różnicę w kolorze, między ręką a podkładem, ręce mam blade mniej więcej jak twarz... Jak widać po prostu nie da się go używać :(((
Jak był jeszcze dobry to niestety wysuszył mi bardzo twarz, zmuszona byłam zacząć używać kremu do twarzy... Poza tym bardzo wchodził we wszelkie załamania, zmarszczki czy pory... Podkreślał suche skórki. Poza tym bez zarzutu, nie robił plam, nie odcinał się na twarzy, nie robił efektu maski.... Całkiem naturalny efekt... 

 


Ocena:
W ocenie mam na względzie jego właściwości przed zpomarańczowieniem jak i po... Myślę, że zasługuje na 2/5. Jednak nikomu kogo znam nic takiego się nie przytrafiło z podkładem, a jednak był dobry wcześniej, nie ciemniał na twarzy, a tu taka niespodzianka. Nie kupię go już nigdy, zdecydowanie...

2 komentarze:

  1. jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim podkładem, który sam z siebie zmienia kolor. Ale z drugiej strony- niczym kameleon :D /K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam tak samo z tym podkładem, tyle, że po 3 miesiącach, co z tego, że na początku dają fajny efekt skoro tak szybko do niczego się nie nadają...

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...