poniedziałek, 14 października 2013

219. Suchy szampon do włosów batiste - tropikal

 




























Na suchy szampon, zwłaszcza z batiste "czaiłam się" od dawna. Gdy tylko pojawił się stacjonarnie w Hebe + od razu tam pobiegłam. Wybrałam sobie zapach tropikal. Czy podzielam entuzjazm całej blogosfery? Pewnie znacie już odpowiedź, ale zapraszam do lektury :))

Opis producenta:


Skład:

Cena: 6,99zł za 50ml, 14,99zł za 200ml 
Dostępność: internet, stacjonarnie: Hebe i Marrionaud(?) - co do tej drugiej, to nie znam drogerii, ale słyszałam, że można je tam znaleźć :))

MOJA OPINIA
Zapach: Tropikalny. Czuć kokosa, prawdziwego :) Do tego może lekko jakiś inny egzotyczny owoc, być może ananas? Lekko duszący, długo się utrzymuje i w ciągu dnia jak wiatr odpowiednio zawieje to go poczujemy, ale wtedy już jest delikatny ;)

Opakowanie: Spray w metalowym opakowaniu. Jak dezodorant ;) Aplikator wygodny, nie zacina się.

Działanie: Ten szampon naprawdę myje :D Na moich blond włosach osiada delikatny biały pyłek, dzięki któremu wyglądam jakbym posiwiała z nerwów :D Ale rękoma szybko wcieram to we włosy i znika ;) A włosy wyglądają świeżo :) Niestety muszę Was zmartwić - matowi włosy... Ale ja używam lakieru do włosów, więc zazwyczaj po tym zabiegu psiknę sobie nieco lakieru, a nawet jak nie, to taki matowy efekt mi nie przeszkadza. Moje włosy na poniższych zdjęciach są tragiczne, a efekt po prawej nie jest taki WOW, bo był to dzień, kiedy i tak miałam siedzieć w domu, a chciałam tylko delikatnie sprawdzić czy działa, ale zauważcie, że po lewej są mega tłuste i tylko dlatego Wam je pokazuję. 



OCENA 
Dla mnie ideał. Nie ma co się rozpisywać. Jeśli tylko nie przeszkadza Wam matowy efekt końcowy to polecam gorąco, naprawdę warto wypróbować :) 5/5

PS. Moje zakupy z biedronki :)
Olejek do kąpieli kosztował mnie 9,99zł :) Pachnie obłędnie karmelem, a cynamon pojawia się dopiero w wannie. Pieni się dobrze, raczej wody nie barwi, a zapach utrzymuje się długo w łazience ;) A świeczka Aril pachnie cudownie, delikatna pomarańcza + słodycz wanilii!! Cudo za 5,99zł ;)


Zapraszam do zakładki Lakierowe Swatche :) Tam znajdziecie informacje o wszystkim, jak dołączyć do Nas itd. Zapraszam też obecne "uczestniczki" do dyskusji, abyśmy ulepszyły ten "projekt" :))

40 komentarzy:

  1. Zdecydowanie muszę go kupić na tzw ciężkie sytuacje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za sam zapach bym go pokochała :)) a co do biedronkowych zakupków to te olejki do kąpieli FARMONY są mega, każdy wąchałam i wybrałam inny zapach :))

    OdpowiedzUsuń
  3. czytając post przyszło mi do głowy, że świetnie nadawałby mi się do odświeżania włosów przy twarzy :D bo jak mam przedziałek na bok (a zazwyczaj tak mam :D) to ta strona włosów która nachodzi na twarz szybko mi się przetłuszcza, bo ociera się o krem, podkład, puder itp :D wiesz o co mi chodzi :D wczoraj np na zajęciach się zastanawiałam jak mam sobie upiąć włosy, żeby mieć rozpuszczone i żeby nie były oklapnięte po 8 godzinach przebywania w dość gorącym pomieszczeniu :P a tak to bym sobie na przerwie psik psik szamponem i gotowe :D przepraszam, że się tak rozpisałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z gazetki kosmetycznej kupiłam sobie szampon DeBa i taki płyn do kąpieli jak Ty, tylko w wersji liczi&rambutan :P

      Usuń
  4. Zastanawiam się nad tym, żeby zacząć myć włosy co drugi dzień, żeby były zdrowsze, ale nie wiem czy odswieżenie takim szamponem nie będzie niszczyć ich tak samo i zaburzać równowagę skóry hmm...
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam treepsy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się boję, że z moich wysokoporowatych włosów nie wyczeszę tego białego nalotu... ale może kiedyś się szarpnę na wersję dla brunetek o ile jest w Hebe

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja niestety nie cierpię tych szamponów! - Próbowałam już kilka i niestety po każdym bardzo ciężko wyczesać mi ten biały nalot :/

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam jeszcze żadnego z tych szamponów , ale widzę po efektach , że warto spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam szampony batiste. Ten zapach również testowała, cudny!

    OdpowiedzUsuń
  9. je jeszcze nie uległam choć ciekawi mnie jego działanie :)
    ale na tutti frutti też się skusiłam, nawet na dwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja miałam zielony ten zwykły i był super, teraz mam czerwony i jest do bani :/ zostawia białą powłokę na włosach i nie mogę się jej pozbyć :((

    chcę ten olejek do kąpieli i Biedronke w Londynie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mnie to zdziwiło.. no trudno, jakoś go domęczę do końca :P

      Usuń
  11. Przydałby mi sie taki produkt. Bo ja myję włosy co 2 dni i szybko mi się przetłuszczają szczególnie z przodu u nasady i drugiego dnia muszę chociaż przód lekko przemyć szamponem, bo strasznie mnie to drażni. :)
    Co do tego kosmetyku o którym tu mówisz, to ja bym nawet chciała żeby mi zmatowił, chociaż u nasady:) Muszę się za nim rozejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chcę go od dawna, ale znaleść nie mogę ;(

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo go lubię. Stosuję wersje dla brunetek i jest dla mnie idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam ochotę go kupić, ale pierw muszę skończyć suchy szampon z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też kupiłam ten olejek! OBŁĘD <333

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam wersję cherry i też jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Różnica spora na zdjęciach!:) Ja generalnie jakoś nie mogę się do niego przekonać, u mnie tak dobrze się nie sprawdza ;))

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba wypróbuję :D a raczej na pewno!

    http://wszystkozafreeee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Odpowiedzi
    1. hej dodalo mi czesc komentarza! a wlasciwie tylko poczatek ;< pisalam o tym, ze brak czasu na posty spowodowala moja przeprowadzka z Anglii do Polski, ale teraz mam wakacje, wiec mam nadzieje na poprawe mojego nagannego zachowania :P

      I ze uwielbiam ten szampon :P

      Usuń
  20. Jestem w Polsce i to na stale! <3 Tesknilam za rodzina i wgl. Teraz mam nadzieje, ze bedzie lepiej! Poza tym mam ochote wyprobowac tyle rzeczy o ktorych czytalam na blogach i widzialam na Youtube! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Batiste będzie mój :D
    Olejek Tutti Frutti jest boski, kusi mnie jeszcze jeden ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wreszcie ktoś pokazał zdjęcia przed i po zastosowaniu tego szamponu! I przekonało mnie to do jego kupna :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Taaak :) z chlopakiem ;) to on mnie namowil i dobrze ciesze sie z tego :))

    OdpowiedzUsuń
  24. eeee no to jestem pod wrażeniem, bo widać różnicę i to dużą :D
    To co jutro paczuszkę z błonnikiem wysyłam do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Te szampony to jest normalnie jakieś odkrycie roku. w razie "W" coś wspaniałego :D
    Och i zakupiłaś Tutti Frutti <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam go (: obecnie ma wersję wiśniową, ale sprawdziąłm już wszytskie, i każda tak samo świetna ! ale nam Hebe dogodziło!

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie dotarłam jeszcze w tym tygodniu do Hebe, więc nie wiem :D dam Ci jutro znać czy chcę :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Faktycznie jest duży efekt ; ) muszę wypróbować ;D

    OdpowiedzUsuń
  29. szkoda że do Hebe mam tak daleko- ale może kiedyś zamówię przez internet :D


    zapraszam do wzięcia udziału w projekcie, który organizuję ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Aj kurcze nie wiem już co myśleć o tych suchych szamponach ale temu co u mnie stoi w łazience w takim wypadku dam drugą szansę. A ja miałam ten olejek do kąpieli karmel i cynamon ale odłożyłam bo jak pomyślałam ile ja tych płynów mam teraz do wykorzystania skuszę się na niego innym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo lubię ten szampon tropical, miałam go kilka razy, ale teraz poznałam jeszcze lepszą wersję wild :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ale świetny ten szampon, też mam od dawna na niego chęć :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...