Jadę na weekend do domu, posty będą trochę rzadziej, ale od poniedziałku wracam z pełną parą ;) A więc jak zwykle co dwa tygodnie ;))
***
Zapowiedziałam się ostatnio ze "smokey" :) Oto i ono w moim (nie)udolnym wykonaniu :) Mam nadzieję, że choć trochę Wam się spodoba i że w ogóle moje makijaże jakoś wyglądają. Zdecydowałam się je pokazywać, bo znajomi zaczęli nawet zauważać i chwalić <3
|
Podkład, puder sobie pominiemy ;) Skupmy się na oczach: Na bazę nałożyłam cień z paletki Essence floral grunge (szarografitowy), a w zewn. części nałożyłam niemal czarny z paletki Essence denim, a do wewn. kącika srebrny z tej samej paletki. Na dolną powiekę dałam czarny, matowy cień z paletki Rimmel :) Nałożyłam tusz i gotowe ;) Na policzkach delikatnie maźnęłam różem i pudrem, który jest dla mnie za ciemny i służy mi ostatnio jako bronzer, ale muszę chyba wrócić do Honolulu ;) |
A teraz zbliżenia :)
A oto kosmetyki, których użyłam:
Jak Wam się podoba? :) Proszę też o krytyczne uwagi, w stylu "powinnaś coś..", "zmień..." :)
piękny makijaż:)
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci w takich kolorach. Maluj się tak częściej :)
OdpowiedzUsuńMi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńWyszedł Ci idealnie:)
OdpowiedzUsuńale ładny makijaż :) a ja znowu wyjeżdżam na weekend dziś, ale z domu :D
OdpowiedzUsuńNie jestem żadną profesjonalistką ani nic z tych rzeczy, ale wydaje mi się, że powinnaś troche podnieść kolor ponad załamanie.... bo jak masz zamkniete oko, to widać ładne smokey, ale kiedy jest otwarte to tak naprawde wyróżnia się tylko szarość na wąskim "pasku" powieki. Mam nadzieje, że wiesz o co mi chodzi? :D Także kolor nie co wyżej i powiększamy optycznie oczko :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńmi się ogólnie podoba;) Sama bardzo lubię smokey;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wyszło ;) Ja akurat studiuję w mieście, w którym mieszkam, ale coś mi się wydaje, że będąc na mieszkaniu nie miałabym zapału do pisania, dopiero po powrocie do domu, ale to takie moje przypuszczenia :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszło ;)
OdpowiedzUsuńkolorek pasuje Ci do Twoich oczu:)
OdpowiedzUsuńPasują Ci te szarości :) Szkoda, że znów się miniemy - tym razem będziesz na spotkaniu blogerek, a mnie nie będzie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci wyszło, generalnie nie jestem nie wiadomo jakim znawcą makijażu więc ja do zmian nie widzę niczego :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt
OdpowiedzUsuńOoo to ubierz sie cieplej,bo dziś plucha w Trn ;/ A makijaż mi się podoba i nie użyję zwrotu ,że powinnaś coś zmienić :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładne oczko! Ja się w szarościach kiepsko czuję :(
OdpowiedzUsuńDelkatnie wyciągnęłabym ten cień trochę wyżej;)ale to tylko takie moje gadanie :) Bardzo ładnie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńmnie się bardzo podoba - uwielbiam wszelkie odcienie szarości na oku :)
OdpowiedzUsuńi ładnie zarysowane masz brwi!
bardzo się podoba!:) uwag technicznych udzielac nie mogę, bo jeszcze sama się na tym nie znam:D a ten Affinitone to ten Twój "bronzer" tak?:) bo już jakiś czas czaję się na ten puder i sama nie wiem:)
OdpowiedzUsuńjak ładnie :)
OdpowiedzUsuńW moim wykonanoi takowe smokey wygląda zdecydowanie gorzej ale ja oczywiście najczęściej tylko kredki używam do makijażu :) Mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńO widzę, że u Ciebie coś z makijażów się pojawia;) ładnie ładnie ćwicz;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to nie jest smoky, no chyba że wersja soft. Makijaż fajny sam w sobie:):) ładnie CI w nim:)
Szalejesz ostatnio widzę z makijażami :) Mnie za to ogarnął totalny brak chęci i w ogóle wszystkiego.
OdpowiedzUsuńIdzie Ci coraz lepiej :D
Bardzo mi sie podoba :) taki w moim stylu, nie za bardzo rozmazany, estetyczny a pozatym pasuje do Ciebie, strzał w dziesiątke :D
OdpowiedzUsuńMI sie bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuńładnie, chciałabym tak umieć się pomalować moje smokey eyes wołały o pomstę do nieba haha :D
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż, ale wydaje mi się, że wyglądasz w nim jakoś tak "ciemno" i smutno :(
OdpowiedzUsuń