Skład:
Cena: ok. 13zł za 350ml (wg wizaż.pl)
Dostępność: wszelkie drogerie i supermarkety ;)
MOJA OPINIA
Zapach: Delikatny, jak
Konsystencja:
Szampon ma ni
Opakowanie:
Wydaje mi się, że charakterystyczne dla Dove :) Z zamknięciem typu klik. Otwór przez który wydostaje się kosmetyk jest odpowiednio dostosowany :)
Działanie:
Jeśli uważnie spojrzycie na skład, to zauważycie, że pełno w nim silikonów! Z tego co wiem na pewno kończą się ich nazwy na "-cone", ale pewnie wszystkie "-one" to silikony... Gdy używam tego szamponu moje włosy są owszem gładkie, ale jak po użyciu jakiejś wygładzającej odżywki... Dlatego też odpuściłam so
OCENA
Zawiodłam się totalnie! Jak można w szampon upakować tyle silikonów?! :( 1/5
Nie używam szamponów z tej firmy, tylko ich żele które uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńNiestety wiele szamponów jest napakowanych silikonami :( Teraz używam Aussie, z którym mam taki sam problem :/
OdpowiedzUsuńoj już dawno nie miałam żadnego szamponu z Dove..
OdpowiedzUsuńkiedyś bardzo lubiłam szampony Dove ze względu na zapach :) teraz używam szamponów bez silikonów :)
OdpowiedzUsuńoj też nie jestem ich fanką :)
OdpowiedzUsuńOj tak to jest właśnie z tymi szamponami drogeryjnymi blee...szkoda,że szampon okazał się taki zły,ja z Dove lubie jedynie dezodoranty...
OdpowiedzUsuńKiedyś namiętnie używałam tej serii, ale mniej więcej do czasu aż się "uświadomiłam"
OdpowiedzUsuńTez mam ten szampon, puki co sprawdza się dobrze.
OdpowiedzUsuńKiedyś też go kupiłam, zachwalany przez koleżankę i bardzo obciążał moje włosy. Zastanawiam się gdzie się podziały dawne szampony że człowiek miał włosy czyste i błyszczące i wystarczyła woda z cytryną na koniec czy maseczka z żółtka. :)
OdpowiedzUsuńmiałam go ale strasznie obciążał włosy :( to czemu mnie nie zaprosiłaś do znajomych na fejsie? :D
OdpowiedzUsuńJa miałam wersję do włosów farbowanych i o dziwo szampon był świetny ;) Mam jeszcze odżywkę, ale czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńużywałam kiedyś i podzielam Twoje zdanie.
OdpowiedzUsuńja się niestety nie znam na składach;/
OdpowiedzUsuńCzyli trzeba go raczej unikać, ale w sumie moje włosy lubią silikony... :)
OdpowiedzUsuńA ja byłam z podobnego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńa chciałam go wczoraj kupić! pewnie myślami mnie odganiałaś od niego:D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś szampon z Dove ale niestety nie przypadł do gustu moim włosom :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten szampon, zawsze do niego wracam:)
OdpowiedzUsuńTak właśnie działają szampony i odżywki z mocnymi silikonami. Strach pomyśleć, ale zanim zostałam uświadomiona kiedyś to był mój ulubiony szampon. Dziś wrzucę włosową historię. Przerazisz się pierwszym zdjęciem pewnie :) To zobaczysz co ten szampon narobił..
OdpowiedzUsuńWiesz co Kochana jak się przyjrzysz to zauważ że one na długości znowu tak nie zyskały:) Mi się wydaje, że bardzo się zagęściły i dlatego jest taki efekt. No i na pewno jakieś tam włosy podrosły, ale te co wcześniej były krótsze, długość wciąż ma powiedzmy tyle samo centymetrów :)
UsuńGeneralnie myślę, że na prawdę pomogło przerzucenie się na kosmetyki o lekkim składzie na pewno pierwsze co zrobiłam to własnie wywaliłam szampon Dove, który wcześniej używałam, Wcierałam olej rycynowy plus moczyłam włosy w oliwie z oliwek :)
ja i tak nie mogę Dove używać bo na moich włosach sieje masakrę w postaci tłuszczu :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze szamponów od Dove, ale z tego co przeczytałam, to wnioskuję ,że pozostanę tylko przy ich żelach pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńTak się do tej pory składało, że szamponu z Dove nie używałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam i zdecydowanie nie będę miała - aktualnie przerzuciłam się na Radical ze skrzypem polnym oraz drugi z ekstraktem z szałwii i skrzypu polnego i raz na dwa tygodnie odżywkę nakładam bo tak mi znowu zaczęły lecieć włosy ale przypuszczam że i stres w tym maczał swoje łapki :)
OdpowiedzUsuńA tak się ostatnio zastanawiałam czy nie kupić jakiegos włosowego duetu - szamponu i odżywki Dove.. teraz to już nie wiem czy to w ogóle ma sens..
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu ale z dove odpowiadają mi tylko kremy i to też tylko jak muszą :P Ewentualnie żele pod prysznic - od reszty ich kosmetyków trzymam się z daleka :)
OdpowiedzUsuńA ja mimo wszystko z chęcią bym go wypróbowała, silikony mi nie straszne, a lubię szampony, które wygładzają włosy ;-)
OdpowiedzUsuń