Zabieram się powoli za wykończenie współpracowej paczki od Venity. Nie będę się przyznawać kiedy paczka przyszła, bo aż wstyd :P Z góry firmę przepraszam, ale ostatnio ciężko mi się zebrać do napisania czegokolwiek :)
Skład:
Cena: wg wizaż.pl ok. 8złDostępność: www.venita.com.pl/stores
MOJA OPINIA
Raz już henny używałam do brwi, ale od konkurencji :P Spodobało mi się to, ale tamto opakowanie było na jedno użycie :) Wtedy praktycznie moje brwi zyskały jedynie lekko brązowego blasku i nic poza tym, a jak było tym razem? Od razu Wam pokażę, ale zastrzegam, że efekt jest mocniejszy, ale lampa błyskowa "wybieliła" efekt :)
Pisałam Wam też, że widziałam Panią z różowymi/fioletowymi brwiami i obawiałam się podobnego efektu u mnie, ale po 2 tygodniach od aplikacji kolor jeszcze jest i z pewnością nie jest to fiolet ;)
A w opakowaniu znajdziemy:
szablony do brwi (których ja nie używałam), szpatułkę, krem i aktywator, a do tego jeszcze niewidoczna na zdjęciu instrukcja obsługi ;) |
po zmieszaniu kremu z aktywatorem robi nam się taki glucik, który jest szary, tu ledwo zdążyłam zrobić zdjęcie, bo mieszanka szybko się utlenia i brązowieje :) |
Trzeba z tą henną uważać, żeby nie pobrudzić sobie skóry, bo ja niestety nie użyłam szablonów i zapomniałam o zabezpieczeniu skóry kremem i miałam wyfarbowaną krzywo skórę :P Jednak szybko zmyłam i cieszyłam się widokiem pięknych brwi ;)
OCENA
Jestem naprawdę zadowolona z efektu. Opakowanie z pewnością wystarczy mi na więcej niż 15 aplikacji ;) A henna wytrzymała 2 tygodnie i pewnie z tydzień jeszcze będzie, także henna wystarczy mi na baaardzo długo ;) Może się podzielę ze współlokatorką albo koleżanką, żeby mi się henna za wcześnie nie zepsuła ;) 5/5
A Wy farbujecie rzęsy, brwi albo włosy henną? :))
henny używałam namiętnie od dawna póki nie zaczęłam używać paletki do brwi z Catrice :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam henny, tu widzę bardzo naturalny kolor:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście naturalnie to wygląda, ładnie :)
OdpowiedzUsuńja jej używam ;)
OdpowiedzUsuńJa chodzę na brwi do koleżanki kosmetyczki, bo sama się boję bawić henną:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajny i naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńjest różnica :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam takich rzeczy do brwi, bo moje i tak są zbyt gęste i w ogóle jakieś dziwne, ale mniejsza..
OdpowiedzUsuńA Tobie bardzo ładnie wyszło, fajnie że henna się spisała :)
Bardzo fajny, naturalny efekt ;) Ja nigdy nie stosowałam czegoś takiego, ale chyba muszę spróbować
OdpowiedzUsuńFajny efekt :) ja zawsze robię czarną, bo brązowa u mnie wychodzi rudo :P ale słyszałam że można dostać (ale chyba nie z Venity) ciemny brąz i wychodzi ładnie :P
OdpowiedzUsuńTej henny jeszcze nie miałam, ale efekt ładny i naturalny.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt ! Ja ostatnio zrobiłam pierwszą hennę , z Delii, muszę przyznać że efekty są i też już się z nią nie rozstanę. Za 3 zł zrobiłam hennę sobie, siostrze i mamie, a jej jeszcze zostało na 5 razy :P Niestety ta moja jest jednorazowa i musiałam resztę wyrzucić :) Z chęcią bym wypróbowała tę z venity ;)
OdpowiedzUsuńlubię hennę z Venity, ale zawsze mieszam czarną z brązową ;)
OdpowiedzUsuńfajnie :) ja kredką lekko podkreślam :)
OdpowiedzUsuńjaka idealna brew! Też ostatnio mam problemy z regularnymi notkami... Aparat nie chce współpracować ze sztucznym światłem a moja głowa z palcami niestety:) Życzę Nam, żeby Nam się poprawiło;D Hennę do brwi kupiłam iks czasu temu i nie mogę się za nią zabrać. Jednak mama coraz bardziej naciska i chyba w końcu się ugnę:P A właśnie jakieś 1.5 miesiąca temu odstawiłam zwykłe farby do włosów i rozglądam się za henną:)
OdpowiedzUsuńPiszę drugi raz komentarz, bo widzę, że mój poprzedni się chyba nie opublikował ;)) Ładny wyszedł Ci ten brąz ;) Ja musiałam zrezygnować z henny i tej robionej samodzielnie i u kosmetyczki, bo zawsze dawało mi to karykaturalny wygląd ;) Teraz mogę sobie pozwolić tylko na bardzo jasną kredkę ;)
OdpowiedzUsuńNie używam henny, ponieważ mam bardzo ciemne brwi ;) Nawet rzadko je jakkolwiek podkreślam - leniwa jestem ^^
OdpowiedzUsuńJa używałam henny brązowej,ale nigdy nie robiłam sobie sama:)Pozdrówki
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam henny, ale pewnie dlatego że mam naturalnie dość ciemne brwi ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje ! ;) ja nie używam henny - czasami jak jestem u kosmetyczki to przy okazji mi zrobi , ale i tak bez kredki ani rusz :D
OdpowiedzUsuńPamiętałam, że coś miałam zrobić w ten weekend... teraz już wiem, co :D
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemny efekt ;)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek :) Ja wczoraj zrobiłam sobie pierwszy raz w życiu hennę grafitową i trzymałam jakieś 4 minuty i jak dla mnie efekt jest naprawdę ok:) Przynajmniej jestem trochę wyraźna bez make-upu:) Chyba mi się spodobało hennowanie, bo niewiele mi potrzeba potem do poprawienia kształtu brwi przy makijażu:)
OdpowiedzUsuńdługo juz się zbieram żeby zrobic czarną hennę, ale chyba sie zdecyduję w środę, trochę się boje efektu szczerze mówiąc, mam dwie lewe ręce. :P
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie nakładałam Henny na brwi. Może warto się przekonać i to zrobić.
OdpowiedzUsuńja totalnie polegam na kosmetyczce;)
OdpowiedzUsuńbrwi wyglądają bardzo naturalnie ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepiej po nałożeniu henny :)
kusisz ;)
buziaki!!!
Alicja i Magda
ja farbuję brwi henną Delia :)
OdpowiedzUsuńStosowałam henne Venity w proszku (taka mała na 2 aplikacje) .Kupiłam kolor brązowy trzymalam henne ok 12 min.efekt był zaden. Potem nałozyłam ja drugi raz i zostawilam na 25min i ładnie chwycila .Także trzeba ja trzymac ok 40 minut albo i dluzej jesli chcemy jeszcze ciemniejszy odcień .Ja nakladam henne pędzelkiem do zdobień paznokci (taki cieniutki) i latwo sie naklada bo konsystencja tez jest dobra jak wymieszamy porzadnie i niech sobie chwile polezy taka rozrobiona henna.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego bloga o szydelkowaniu
http://szydelkowesprawy.blogspot.com/