Dalej się nie ogarnęłam z Efektimą :) Dlatego dziś przypomnę Wam maseczkę peel-off z Avonu :) Możecie o niej poczytać TU
W skrócie: Maseczka jest gęsta, dość łatwo się rozprowadza, ale bardzo trudno ją usunąć z twarzy. Tzn. sama maseczka fajnie się ściąga, ale przy włosach lubią zostać jej strzępki, które okropnie źle się usuwa... W dodatku podrażnia mi za każdym razem oczy, przez alkohol w składzie ;((
Raczej jej nie polecam, nie wiem jak się sprawują inne maseczki z tej serii, ale tą omijajcie ;)
jak nie lubię maseczek peel-off to uważam, że ta jest genialna! resztki usuwam tonikiem i jest ok :)
OdpowiedzUsuńa może za blisko oczu ją nakładasz? ja omijam te okolice z daleka, bo boję się tego zrywania na tak delikatnej skórze
omijam, omijam a i tak płaczę jakbym kroiła cebulę ;)) a resztki to zmywam zwykłą wodą, toniku (tonika?) nie mam :P
UsuńNie miałam.. Ale jeszcze wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmam brązową coś tam z tureciej łaźni :-p i jestem z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCoś wiem na ten temat jeśli chodzi o jej ściąganie i nie daj boże posmarowanie nią włosów prawdziwa tragedia, ale zdarzają się czasami całkiem ciekawe maseczki z tej serii :)
OdpowiedzUsuńCiekawa maseczka i bardzo dobrze, że masz dobre o niej zdanie:)
OdpowiedzUsuń? :) Miło, że dokładnie czytasz posty! :*
UsuńJa kiedyś u kuzynki używałam tej maseczki i byłam zadowolona. Mnie nie podrażniała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
http://monika-agness.blogspot.com/
Łee nie lubie zapachu alkoholu w kosmetykach,ja też tak miałam przy Biocosmetics,że maseczke trudno było usunąć ;/
OdpowiedzUsuń@ tak,do oczu również tego używam :)
Usuńbuu alkohol :P
OdpowiedzUsuńMialam ja i mam takie samo zdanie o sciaganiu jej z twarzy.
OdpowiedzUsuńDobra, to czekam :D
OdpowiedzUsuńooo mam ją ale użyłam tylko raz :P
OdpowiedzUsuńnie lubię maseczek z avonu ;
OdpowiedzUsuńa ja ją miałam i lubiłam nawet tylko z tym usuwaniem był kłopot ;/
OdpowiedzUsuńlubię ich maseczki ale po tą nie sięgnę jednak ;)
OdpowiedzUsuńbo nie lubię jak mnie pieką po czyms oczy ;D nie dopisało się :D
Usuńwłaśnie kupiłam dziś maseczkę peel-off ale z Rossmanna, teraz trzeba się zebrać i przetestować:) z avonu żadnej maseczki nie miałam:)
OdpowiedzUsuńA maseczka jest w środku biała czy przezroczysta? Bo miałam dwie, biała dobrze się spisywała, a przezroczysta była badziewna, już przy nakładaniu piekły mnie oczy, aż czasem łzawiły.
OdpowiedzUsuńbiała :P
UsuńBiałą miło wspominam, no więc lepiej nie próbuj tej przezroczystej, straszna była, tym bardziej że ja jestem odporna chyba na wszystko ;-)
UsuńW takim razie się nie skuszę :P U mnie jutro będzie recenzja maseczki z Sorayi, nawilżającej :)
OdpowiedzUsuńJa srednio uwielbiam maseczki z Avonu.
OdpowiedzUsuńkosmetycznieee.blogspot.com
mialam juz dwie z planet spa i zawiodlam sie ;/
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i do obserwowania:)
takingcareofhair.blogspot.com
Miałam ją całe wieki temu i nie potrafiłam zużyć, bo nieziemsko mnie irytowała ;/
OdpowiedzUsuń