środa, 11 września 2013

186. Żel pod oczy i na powieki z aktywnym ekstraktem ze świetlika i guarany - Farmona Perfect beauty

Daaaawnooo temu dostałam za pośrednictwem Antoniny Guzik kosmetyki od DolinyKremowej :) Otrzymałam wtedy krem z Lirene Ideale 45+, który testowała moja mama (ograniczę się do paru słów w denku) i właśnie żel pod oczy z Farmony. I właśnie o tym drugim kosmetyku powiem Wam dzisiaj parę słów :)


Opis producenta:

Skład: 

Cena: ok. 7zł/15ml

MOJA OPINIA
Zapach: Nie wyczułam żadnego. Jeśli jednak jest jakiś zapach, to tak słaby, że go pewnie nie poczujecie ;)

Konsystencja:
Leciutki żel koloru żółtego, jak widać po lewej :) Świetnie się rozprowadza i błyskawicznie wchłania, nie zostawia nam żadnej podejrzanej warstewki wokół oczu ;) Żel też bardzo łatwo się wyciska z opakowania :)

Opakowanie:
Plastikowa tubka ze skąpym designem, ale mi to odpowiada :) 
Tubka jest zakręcana, ale to wcale nie przeszkadza w użytkowaniu, sama tubka jest miękka i łatwo wydobyć kosmetyk, który wydobywa się przez aplikator widoczny po prawej na zdjęciu :) Żel łatwo postawić na nakrętce, dzięki temu żel ścieka nam ku aplikatorowi :) 

Działanie:
Tu mam problem. Jest to mój pierwszy żel pod oczy i nie mam porównania. Jednak co nieco mogę Wam o nim powiedzieć :) Żel ma za zadanie rozjaśnić cienie - niewielkie mam, a raczej miałam, bo są mniej widoczne :) W dodatku żelu zaczęłam używać w okresie, kiedy moje powieki były wiecznie opuchnięte i podrażnione. Żel pomógł mi je wyleczyć! Po nałożeniu czuć przyjemny chłód, a oprócz tego szybko mi ta opuchlizna zeszła :) Należy uważać z ilością, bo z początku nakładałam go dużo i on zasychał zamiast się wchłonąć, co powodowało nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. Po czasie wiem już ile go nałożyć, żeby się ładnie wchłonął, a wystarcza naprawdę niewiele :) 

OCENA 
Jak na pierwszy żel pod oczy spisał się świetnie, choć nie wiem czy gdybym miała jakieś pojęcie o innych żelach to czy byłoby to tak spektakularne ;) Dlatego otrzyma ode mnie 4+/5

Fakt, iż dostałam produkt za darmo nie wpłynął na moją opinię

Używacie jakichś żeli pod oczy? Polecicie coś? :) 

21 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy produkt. Jeszcze nie stosowałam produktu tego typu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię żele pod oczy. Zawsze przed użyciem najpierw wkładam go do lodówki, ale jednak wole kremy mają dłużą datę ważności i to chyba tylko dlatego. :))

    Pozdrawiam :)
    http://monika-agness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie korzystałam z tego kosmetyku, ale zapowiada się całkiem całkiem... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. +4 to całkiem wysoko :) Ja mojej mamie podbierałam taki żelowy kremik też pod oczy z Rival De Loop ale całkiem słaby był :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już od jakiegoś czasu używam mazideł pod oczy, cóż, starzeję się :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Farmony żeli nie miałam, ale bardzo sobie cenie żele Flosleku. Wersja z bławatkiem faktycznie bardzo fajnie zmniejsza cienie i obrzęki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mam małe porównanie żeli pod oczy, ale trzeba zacząć w końcu używać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro chłodzi to chętnie się skuszę na niego :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj jakieś tam żele używałam ale różnie z nimi i ze mnę bywało a ten wydaje się dość ciekawy ale chyba na lato bym się na niego pokusiła bo jak chodzi to teraz jest zdecydowanie z zimno :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja przetestowałam kilka kremów pod oczy (poniżej 20zł) i jak narazie nie trafiłam na ideał. Tego natomiast jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. używam aktualnie kremu pod oczy z Ziaji (też mój pierwszy). Opis produktu prawie identyczny:P na razie efektów nie widzę żadnych, poza tym, że chyba od niego łzawią mi oczy

    OdpowiedzUsuń
  12. Do tej pory nie używałam go, jestem jednak ciekawa jak by zadziałał u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię takie żele chłodzace pod oczy,takze często mam problem z opuchnietymi powiekami;0

    OdpowiedzUsuń
  14. wstyd się przyznać ale nie używam żeli ;(

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo lubię żel ze świetlika , tylko mam innej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. przydałoby mi się coś takiego! mimo, że jestem dopiero gimnazjalistką, w okresie szkolnym bardzo często chodzę z cieniami pod oczami...

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię takie uczucie chłodzenia pod oczami przy aplikacji, to na prawdę koi zmęczone oczy i jest przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Coś dla mnie, może i moim cieniom pod oczami by pomógł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. no proszę, fajnie że tak dobrze się spisuje :) i cena bardzo zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  20. hmm ciekawy produkt, jeszcze go nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...