wtorek, 17 września 2013

192. Tusz do rzęs W7 Show Stopper

Ostatnio pokazałam Wam pomadki, teraz czas na tusz do rzęs W7 jaki dostałam od Dystrybutora Kosmetyków WIT



MOJA OPINIA
Tusz ma bardzo ładne, rzucające się w oczy opakowanie :)
A jego szczoteczka zaskakuje swoim nietypowym wyglądem :)
z boku
 
po obróceniu o 90st. :)


A jak to się ma w rzeczywistości? Zobaczcie same, na poniższych zdjęciach:
rzęsy "nago" - mam je dość rzadkie i blade :P
1 warstwa - rzęsy ładnie pokryte, lekko uniesione, rozdzielone, nie sklejone przede wszystkim!

2 warstwy - tu już rzęsy się nieco posklejały i nie mogłam sobie z tym poradzić, mimo to, wystarcza mi wersja z 1 warstwą :) W dodatku tu widać jak pobrudziła mi się powieka, jest to dość uciążliwe, ale często mam kreskę na oku i tego nie widać :) Po lewej widać pomalowane dolne rzęsy - bardzo fajnie sobie radzi, lepiej niż Hean :)

Ogólnie tusz wcześniej był mokry i baaardzo "pluł" tuszem, teraz nieco się uspokoił i się  sprawdza o wiele lepiej :) Przede wszystkim się nie kruszy, nie osypuje. Wytrzymuje ładnie na rzęsach :) Problemem dla mnie jest tylko brudząca się powieka :( 
 
OCENA
Tusz z początku był dość problemowy, ale to jak każdy... Po miesiącu jest całkiem innym tuszem, choć szczoteczką nie umiem jeszcze tak operować, aby nie ubrudzić sobie powiek ;) Tusz sam w sobie świetny, jedynie szczoteczka nie dla mnie :( Póki co zasługuje na 4/5

Fakt, iż dostałam produkt za darmo nie wpłynął na moją opinię.


28 komentarzy:

  1. Z tuszami tak to jest, że dopiero po czasie robią się fajne.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zawsze sobie brudzę powiekę :( ale staram się przy malowaniu patrzeć w dół a lusterko ustawiam przy brodzie :D ja chyba bym się nie polubiła z tym tuszem bo ja zazwyczaj nakładam 3 warstwy albo i więcej:D

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglada super
    OBSERWUJE
    ♥ ♥ ♥ ♥
    pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie efekt jest słaby :(

    OdpowiedzUsuń
  5. ja od w7 mam inny,ale jestem mega zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  6. Noo... różnica jest bardzo widoczna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Efekt jest w porządku, ale nie zachęca mnie do zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze wygląda przy pierwszej warstwie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wygląda zachęcająco, jak dla mnie marny efekt.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jedna warstwa faktycznie nawet nieźle wygląda ale dwie jednak nie prezentują się zbyt ładnie :) A ja to mam tyle tuszy do zużycia że chyba do śmierci mi starczy :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Efekt nienajgorszy, szkoda że tak skleja rzęsy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo Rimmelowskie opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie widziałam takiej szczoteczki do tuszu:) U mnie właśnie to bywa rożnie, bo czasem mam taki tusz, ze po otwarciu jest fajny, a później to totalna beznadzieja, a czasem mam zupełnie odwrotnie.
    Ale widzę, że nawet ładnie podkreśla rzęski;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładnie wydłuża rzęsy tylko szkoda, że tak je skleja :/

    OdpowiedzUsuń
  15. pięknie! Ja mam wersję magic i jego szczoteczka jest innowacyjna. Wkrótce i u mnie pojawi się recenzja tuszu w7 ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nawet nie znam tej firmy. Opakowanie ma ładne :)
    dobrze, że się nie kruszy

    OdpowiedzUsuń
  17. przy jednej warstwie ładnie wygląda :) ale przy 2 tyci mocno skleja

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie nawet przy jednej warstwie robi bardzo fajny efekt, więc jestem jak najbardziej na plus. :)
    Co do poprzedniej notki to miałaś niesamowite szczęście z tym wpisem z upoważnieniem :D

    OdpowiedzUsuń
  19. z tej firmy marzy mi się bronzer :)
    co do tuszy do rzęs to od paru miesięcy jestem wierna tuszowi Fiberlast z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przyznam, że jak dla mnie jedna warstwa bardzo słabo, natomiast to co się stało przy drugiej to już masakra ;p Ale każdy ma inne rzęsy i inne upodobania. Ja zdecydowanie wole "dramatic look" :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie próbowałam. Na razie mam swój kochany z MNY i nie zamienię go na inny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zawsze strasznie paćkam lewe oko, natomiast z prawym takich problemów nie mam. ;) Pierwsza warstwa wygląda całkiem fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja osobiście lubię takie lekkie podkreślenie, jak mam ochotę na więcej to doklejam rzęsy i tyle :)
    masz super brwi!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam żadnego kosmetyku W7, ale raz spotkałam je w osiedlowym sklepiku ;)
    Tusz trochę przeschnie i zapewne nie będę aż tak odbijał się na powiece. Chyba, że taka jest jego natura ;) A sam efekt jest ładny - wygląda bardzo naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...