czwartek, 19 września 2013

194. Woski Yankee Candle vs. Janke Candle

Pod koniec sierpnia zdecydowałam się w końcu na kupno wosków Yankee Candle, o których głośno w całej blogosferze :) Na początek wybrałam sobie 3 tarty i jednego samplera. Ale do tego potrzeba przecież kominka! Dlatego też szukając kominka wpadłam na allegro na Pana, który miał również pełno wosków, ale jednak trochę innych, bo nazywały się Janke Candle. Są one dużo tańsze. Za YC zapłacimy ok. 6zł za sztukę, a za JC ok. 1zł :) Kominek swoją drogą kosztował mnie 2,40... ;)) Teraz pytanie: które bardziej się opłaca kupić? Mniejsze, ale tańsze podróby, czy droższe, ale oryginalne? Postaram się Wam opowiedzieć o jednych i drugich jak najwięcej :)
Yankee Candle. Paradise Spice - 8zł, Sparkling Lemon - 4,5zł, Wild Passion Fruit - 5,5zł, black Coconut - 6zł

Janke Candle - wszystkie po 1,55zł
Słowem wstępu. Zarówno jedne jak i drugie woski niestety szybko przestają wydzielać zapach, za to czuć woń spalonego wosku... Zastanawiam się, czy takie są, czy po prostu to wina mojego kominka, który jest dość mały i wosk nagrzewa się do zbyt dużych temperatur...

Teraz po kolei je opiszę. 
Na początek YANKEE CANDLE

Paradise Spice - miały być to banany w połączeniu z wanilią, cynamonem i goździkami. Zapach jest przepiękny, roznosi się po całym mieszkaniu, a nawet jak zgasimy świeczkę, to ją czuć. Wystarczyć miała na 15h palenia, ja ją paliłam codziennie po kilka godzin, z początku nie widać było wcale ubytku :)) Polecam fankom słodkości przełamanych odrobiną ostrzejszych aromatów :)






Wild Passion Fruit - miał być to zapach passiflory w połączeniu z mandarynką i melonem. Nie mam pojęcia jak pachnie passiflora, ale czuć egzotykę :) Do tego kwaśno-słodką mandarynkę. Mniam :) Soczysty zapach ;)









Czas na JANKE CANDLE








Chocolate - jak dla mnie była to gorzka czekolada, ewentualnie kakao. Zapach jednak szybko się ulatnia. 







Grapefruit - zapach przywodzi na myśl cytrusy, ale konkretnie grapefruit'a nie czuć. Jednak całkiem przyjemny zapach, idealny by odświeżyć pokój ;)












Mango banana - lekko słodki dzięki bananowi, ale głównie czuć wg mnie mago :) Przyjemniaczek, choć delikatny :)











PODSUMOWANIE
Janke Candle
Woski JC trochę gorzej pokruszyć, są lżejsze - ważą ok. 18g. Są dużo tańsze, kosztują od 1zł - 1,55zł. Palą się ok. 10h (bo 1/4 paliłam przez ok. 2,5h)

Yankee Candle
Łatwo się kruszą, ważą ok. 28g. Kosztują w granicach 4zł - 6zł, można też znaleźć je dużo drożej :P Z pewnością palą się dużo dłużej, bo jest go więcej, a naprawdę mała cząstka wystarczyła mi na jakieś ponad 3h... Są wydajniejsze, a po wypaleniu się nie śmierdzi nam aż tak bardzo woskiem jak w przypadku Janke Candle...

Z moich obliczeń wynika, że 1g wosku JC kosztuje 0,09zł, a YC 0,21zł - więc podróbki są jedynie połowę tańsze. Dlatego też myślę, że warto spróbować jednych i drugich, ja raczej będę kupować i jedne i drugie. Yankee, bo mają fajne i ciekawe zapachy, a Janke są tanie i dobre ;)

A tak wygląda mój kominek:

Które woski wybieracie? :) A może miałyście któreś z pokazanych, napiszcie co o nich myślicie! :))

35 komentarzy:

  1. nie miałam ani jednych ani drugich, a kuszą strasznie...''idę''na allegro i nie wiem na co się kurczę zdecydować :D !!! już wczoraj zapowiedziałam mężowi, ze za bardzo kuszą na blogach tymi woskami i musze kupić(dotychczas tylko olejków uzywałam do kominka:-p)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mam kominka i nie palę nic, dwa tata zbiega z góry i mi marudzi, że co tak śmierdzi nie ważne jaki zapach by to był

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ciągle czekam na paczkę z JC. Zamówiłam priorytetem w piątek, a dziś nadal nie ma, to już nie jest nawet śmieszne. Z YC mam już jakąśtam kolekcję, ale czekam z paleniem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie miałam ani jednych ani drugich, nie jestem fanką świeczek czy sztucznego dopachniania mieszkania.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam YC, ale coraz bardziej mnie kuszą .. :D A kominek mam, którego w zasadzie nie uzywam ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie JC wgl się nie sprawdziły, jak dla mnie to śmierdzą indyjskim sklepem (wiem mówiłam Ci już o tym :D), ale YC to moja nowa miłość, pięknie pachną jeszcze długo po zgaszeniu :) Kominek też mam taki malutki jak Ty i w przypadku YC nie czuję żadnych "zapachów ubocznych" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Janke?! ;-)
    Gdyby miały inną nazwę, może kupiłabym je z ciekawości, ale nie lubię takiego czegoś...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nigdy, ale czekam na współpracową przesyłkę od YC :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sezon grzewczy już się zaczął. :) POluję teraz na przytulne, delikatne, korzenne zapachy

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jeszcze się nie pokusiłam na woski a w sumie nawet nie lubię zapachu kadzidełek bo jakoś mnie to drażni ale wszystkie tak chwalicie więc kuszę się i może skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja miałam tylko te oryginalne i mimo, ze zapachy piękne to ja po kilku chwilach czuję sam wosk ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja sięgam po YC, przekonują mnie do nich niezwykłe kompozycje zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie miałam ani JC ani YC :( Muszę to zmienić koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Na weekendzie własnie się po nie wybiorę, a jak jednak ich nie będzie to na bank zamawiam przez neta :)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam żadnych ale wypróbowałabym oryginał na początek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznam że nigdy nie miałam tych cacek ;d Ale coraz głośniej o nich i chyba się skuszę ;D Ja jestem na etapie pachniedełek i kominków woda + zapach ;d
    Kawowy i czekoladowy mnie kusi! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam jeszcze tych wosków, ale wszędzie o nich tyle dobrego słyszałam,,że w końcu kupię!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie miałam, ale cały czas się nad nimi zastanawiam... jakoś nie mogę się za to zabrać no i zniechęca mnie fakt, że muszę je zamówić przez Internet ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. z prezentowanych mam Black Coconut i wprost go uwielbiam!
    JC nie znam ale kuszą mnie coraz bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie miałam żadnych wosków, ale wszyscy wokół tak nimi kuszą, że chyba czas wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładnie się prezentuje :)

    Zapraszam do mnie

    http://wszystkozafreeee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam zapach cytrusów :)
    dishdogz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam jeszcze, ale planuję zakup w najbliższym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. tak :D zamowilam na razie 3 : wedding day,salted caramel,vanilla satin :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Na razie miałam tylko styczność z YC, ale słyszałam, że te odpowiedniki tez są bardzo dobre. Jak będę miała okazję to na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ooo nawet nie wiedziałam, że są podróbki. Chyba najpierw wypróbuję Janke :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Aktualnie używam tylko YC bo dopiero zaczynam i posiadam dopiero 4 woski ;) nie kuszą mnie na razie JC, bo z tych jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jakoś mnie jeszcze nie skusiły ;) nawet nie wiedziałam, że są już podróbki ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. zakupilam YC i jestem bardzo zadowolona :D dodaje do obserwowanych, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. dziś kupiłam podróbki i będę testować :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja mam 12 podrób ale tych Essence of Life a nie JC i 5 YC lubie i te i te.Pachnie spalonym woskiem bo masz za niski kominek jeżeli kupisz wysoki nie powinno być tego zapachu...też tak miałam potem ktoś mi to uświadomił :D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...