sobota, 21 września 2013

196. Szukamy maseczki idealnej - Efektima maseczka oczyszczająca z wyciągiem z nagietka [Tydzień 5]


To już przedostatnia odsłona akcji :) Dziś pokażę Wam kolejną maseczkę z Efektimy :)

  
Opis producenta:

Skład:
 Aqua, Magnesium Aluminum Silicate, Kaolin, Cyclomethicone, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Diinoleate, Panthenol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Alcohol Denat., Calendula Officinalis Extract, Chamomilla Extract, DMDM Hydantoin/Methylparaben, Propylparaben/Phenoxyethanol, Parfum/Fragrance, Alpha-Isomethylionone, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Eugenol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Citric Acid, CI 42090

Cena: ok. 2,50zł - ja kupiłam za 1,99, potem przecenione były na 0,99 ;))
Dostępność: ja kupiłam w Pepco, a na pewno w każdej drogerii i pewnie w supermarketach ;)

MOJA OPINIA
Zapach: Nie mam pojęcia jak pachnie nagietek, ale zapach kojarzy mi się ze świeżym praniem :P Widocznie miałam kiedyś proszek o takim zapachu :P Jest bardzo przyjemny i nienachalny ;)



Konsystencja:
Kremik o przyjemnym, zielonym kolorze ;) Łatwo się rozprowadza na twarzy.
 
Opakowanie:
Saszetka, która spokojnie wystarczy nam na min. 3 użycia (przynajmniej mnie ;P)









Działanie:
Maseczka przy wysychaniu zmienia kolor na biały, wtedy też nieco pęka. Skóra jest oczyszczona, gładka, miękka i napięta - tu wyraźnie to widzę :) Jednak wydawało mi się, że nieco się przesuszyła i musiałam użyć kremu nawilżającego... Ale to jedyny minus. Mimo tego efekt oczyszczonej, matowej cery utrzymuje się dość długo ;) Poza tym bałam się, że nie poradzę sobie ze zmyciem jej z twarzy, taką utworzyła skorupę :P A tu nic bardziej mylnego - maseczka schodzi natychmiastowo po użyciu samej ciepłej wody - ideał ;D

OCENA
Przyzwoita maseczka o pięknym zapachu i dobrym działaniu. W dodatku tanio kupiona ;) 4/5


Rzutem na taśmę zgłosiłam się do Cathy z prośbą o zrobienie mi nowego nagłówka :) Niektórzy już zauważyli zmiany, za co dziękuję :* Dziękuję również Cathy - zrobiła kawał dobrej roboty! 
Tak było:
Tak jest teraz:
   
Prawda, że lepiej? :)

22 komentarze:

  1. Z tą maseczką można zostać Fioną, fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz ją widzę ;) chętnie bym ją wypróbowała .

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie wyciąg z nagietka też się sprawdza znakomicie! I Ten zapach.. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam i bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyszły do mnie w końcu JC. Odpaliłam mango-banan i u mnie nie capi spalonym woskiem, także może u Ciebie to rzeczywiście kwestia kominka? Ogólnie całkiem przyjemne te woski, choć zapachy są dosyć płaskie. Za jakiś czas porównam sobie z YC i wtedy będę miała lepszy obraz :D

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy jej nie mialam, ale nagietek działa zbawiennie na moją skórę ;-)
    nagłowek świetny, fajnie by było, jakby te niebieskie kwiatuszki po bokach przecxiągnąćc na cały blog ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z tymi kwiatuszkami to super pomysł - nie byłoby tak pusto w tle ;)
      a tych maseczek Efektimy nie miałam jeszcze ale mam zamiar to zmienić :)

      Usuń
  7. Nagłówek oczywyście piękny :D Zmiana na plus :)
    Maski nie miałam, ale wygląda obiecująco..

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio też robiłam tą maseczkę :D Miałam o niej napisać, ale ktoś mi usunął zdjęcia z aparatu...chamstwo :D U mnie działanie miała takie jak u Ciebie, no i też przesuszyła skórę trochę.. Ja ją na jeden raz nałożyłam i zasychała chyba z godzinę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo dobre są te maseczki z Efektima :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A pewnie że piękniej się zrobiło :) A te maseczki dzisiaj widziałam w Pepco ale że mama mnie wyciągneła na zakupy to nie miałam czasu nic pooglądac za to jutro sobie nadrobię jak wyskoczę z domu tylko po to żeby sobie je kupic bo faktycznie są w cenie 0.99zł :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam z tej firmy jeszcze maseczki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę zajrzeć do Pepco, bo maseczka wydaje się naprawdę bardzo fajna :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. wszyscy kuszą to efektimą- muszę coś kupić wreszcie :) śliczny nagłówek kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ładny nagłówek - bardziej kobiecy:) przeglądałam kilka razy te maseczki w Pepco, ale jeszcze się nie skusiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z efektimy maseczek jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  16. zmiana nagłówka bardzo korzystna, ale stary też bardzo lubiłam! co jak, co nowości są potrzebne i już.

    A co, do maseczki szkoda , że większość i tak mnie uczula :<

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie wchodzę dziś do ciebie a tu nowa góra ;) też fajna
    saszetkowych maseczek jakoś nie lubię a mimo to czasem się kuszę a później marudzę hehe

    OdpowiedzUsuń
  18. ale fajny nowy baner :D maseczki oczywiście jeszcze nie miałam, ale wszystko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Maseczka dla mnie :)
    Hm... a mi się bardziej podobał stary nagłówek. Ten zdaje mi się trochę przekombinowany.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...