piątek, 6 grudnia 2013

264. Garnier szampon do włosów nadający objętość drożdże piwne i owoc granatu + rabat do sklepu Farmona :)


Jakiś czas temu trafiłam w Tesco na promocję szamponów i odżywek Garnier, z serii Ultra Doux. Niewiele myśląc wzięłam osławioną odżywkę z masłem karite i awokado, ale też skusiłam się na szampon. Wybierałam głównie wg zapachu, a że dodatkowo moje włosy potrzebują objętości, to się skusiłam na właśnie ten ;) O odżywce niedługo napiszę, w zasadzie to mi się prawie skończyła, ale ciągle mam mieszane zdanie ;)

Opis producenta:

Skład:

Cena: ok. 6-8 zł - zależy od promocji :)
Dostępność: każda drogeria i supermarket ;)

MOJA OPINIA
Zapach: Cudowny, odświeżający zapach granatu, drożdży nie czuć ;)
 



Konsystencja:
Żelowa, przezroczysta i nieco lejąca :) Szybko, łatwo i obficie się pieni.

Opakowanie:
Duża butla, bo aż 500ml z zamykaniem na klik, które cholercia ciężko otworzyć... Dlatego też mam je tylko przymknięte... Opakowanie jest przezroczyste, co pozwala kontrolować poziom szamponu :P 

Działanie:
Szampon dobrze się pieni. Mogę też powiedzieć, że radzi sobie ze zmywaniem olejów (zaczęłam coś nie coś olejować, ale oliwką bambino... nie wiem czy to dobre dla moich włosów...). Włosy są dobrze oczyszczone, ale czy uniesione? Wątpię :( Ale i tak bym do niego chętnie wróciła (mama kupiła kolejne opakowanie.. :P), bo dobrze współgra z odżywką z masłem karite i awokado ;) No i ogólnie jest przyjemny. Nie podrażnił mi skalpu (już dawno żaden szampon mnie nie podrażnił :D), ani nie wysuszył włosów ;) Dość wydajny, ale nie jakoś bardzo. Myślę, że wystarczy mi na 1,5 miesiąca, może ciut więcej :)

OCENA
Świetny szampon o przyjemnym zapachu i dobrym działaniu, niestety słabo dodaje objętości. Mimo to bardzo go lubię ;) 5-/5

A teraz mała wiadomość. Otrzymałam od firmy Farmona zestaw kosmetyków o zapachu Korzennych pierniczków z lukrem, ale niestety czekają na mnie u rodziców i dobiorę się do nich dopiero za tydzień ;((( Otrzymałam też informację o rabacie 20% w sklepie internetowym Farmona. Teraz same możecie spróbować korzennych pierniczków z lukrem ;) Rabat obejmuje cały asortyment sklepu, zapraszam! :)
https://sklep.farmona.pl

27 komentarzy:

  1. bardzo lubię ten szampon :) u mnie dodaje objętości ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałam wypróboać, po towojej opinni się skusze :) dobrze, że zmywa olejki, to dla mnie wążne, buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja posiadam obecnie szampon z tej serii: 5 roslin i jest w miare ok, dodaje objetosci, ladnie pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie że się spisał ja już zrezygnowałam z ich szamponów;(

    OdpowiedzUsuń
  5. Czeka u mnie w zapasach i niedługo planuje się za niego zabrać. Miałam odżywkę z tej serii i bardzo miło mi się ją używało :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszędzie na Farmona, nawet u mnie na blogu haha :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Też lubię takie owocowe kosmetyki do włosków. ładnie po nich pachną przez jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem za, skoro radzi sobie z olejami:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak radzi sobie z olejami to jest ok. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam i lubiłam ten szampon ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana, list był u mnie już w środę, ale przez tą piękną pogodę, nie miałam dostępu do internetu:) Lakier już zreanimowany i grzecznie gości na paznokciach:) Dziękuję pięknie jeszcze raz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że mu trochę "pomogła" ta zimna podróż, bo list był lodowaty:P Może rzeczywiście trzymanie lakierów w lodówce pomaga? Dodałam do niego trochę rozcieńczalnika do lakierów i na razie działa:)
      A mój chłopak śmieje się, że kocham i przygarniam wszystko co biedne, odrzucone i niesprawne;p

      Usuń
  12. Ja się z nim nie polubiłam, bo jeszcze bardziej przyspieszył mi przetłuszczanie włosów:(

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam ten szampon :) i mogę dodać, ze moim włosom dodaje objętości :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze go nie miałam,ale czuję,że jest to kwestia kilku miesięcy i też będzie mój :D

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie neistety on się nie sprawdził...

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety Garniery wywołują u mnie łupież :/

    OdpowiedzUsuń
  17. drożdże piwne i granat? zapach musi być bardzo intrygujący :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. całkiem, całkiem;p

    OdpowiedzUsuń
  20. JA teraz raczej będę się starała unikac typowo drogeryjnych szamponów - ale ciekawie się zapowiada. A do sklepu Farmona zaraz zerknę :) Ja czekam nadal na moją przesyłkę z Skarbów Syberii - ale wiem że już wysłali :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest to mój ulubieniec 2012 roku.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jeszcze żadnego szamponu z Garnier, ale nałogowo używam od nich farb ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie umiem ponownie przekonać się do szamponów tej firmy.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli zostawiłaś u mnie komentarz to zapewne w niedługim czasie Cię odwiedzę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...