Witajcie ;) W so
botę byłam na swoim pierwszym spotkaniu blogerek, które odbyło się w Krakowie :) Poznałam może niewiele dziewczyn, ale za to jakie sympatyczne ;))
Wyjątkowo pokażę Wam najpierw co dostałam na so
botnim spotkaniu, a zdjęcia pokażę w następnym poście, ni
by wzięłam aparat, ale zrobiłam zaledwie... 3 zdjęcia... ;) Dlatego też muszę poprosić kogoś o przesłanie mi zdjęć ;)
A oto sponsorzy:
A teraz po kolei, co i od kogo ;)
Uwaga, dużo zdjęć! Dwa ostatnie zdjęcia są dla tych, których żenują takie gifty, a na tych zdjęciach jest prezent od Natalii z bloga fixation-station.blogspot.com oraz wymianka z paroma blogerkami obecnymi na sobotnim spotkaniu ;)
|
Jak widzicie są to produkty do włosów farbowanych, więc jeśli chodzi o produkty do włosów jasnych to przetesuje je moja mama, a reszta (dla włosów ciemnych) będzie do wygrania w rozdaniu, które już niedługo (muszę się ogarnąć z kolokwiami...) |
|
Nie wiem po co mi lampka solna, ale reszta paczki bardzo mi przypadła do gustu, za co serdecznie dziękuję ;) Zwłaszcza ten płyn do kąpieli wprost cudownie pachnie ;) |
|
Kolejne kosmetyki od firmy Eveline. Nie wiem do czego użyję olejku :( Serum trafi do mojej mamy, nad błyszczykiem się zastanawiam, bo generalnie nie lubię, ale kolor ma cudowny... Wysuszacz do lakierów i peelingi bardzo mnie ucieszyły :) |
|
Od Pani Martyny z firmy Softer dostałyśmy paczuszki, w której znalazłam pomarańczowy i czerwony lakier i błyszczyk, a pomadkę i morski lakier wybrałam sama :) Powiem szczerze, że błyszczyków nie lubię, ale skusił mnie i po pierwszym użyciu jestem zachwycona! |
|
A to takie dziwne drinki z kolagenem, które mają za zadanie poprawić naszą urodę ;) Ciekawa jestem jak podziałają ;) |
|
Garść próbek od Apteki Słonik :) |
|
Od Paese czerwona szminka i jasny, beżowy lakier z brokatem :) Kolejny nudziak do mojej kolekcji, zaczynam lubić jaśniejsze kolorki ;) |
|
Od Green Pharmacy trafił mi się żel pod prysznic ;) Nie miałam nic z tej firmy, jestem ciekawa jak się sprawdzi ;) |
|
Kolejny debiutancki kosmetyk na mojej łazienkowej półce to żel pod prysznic od
białego jelenia ;) |
|
Od Hiperpharm dostałam szampon dla wrażliwców ;) Coś dla mnie - choć od jakiegoś czasu moja skóra głowy się uspokoiła... |
|
Od biosna.pl mydełko Melos, próbka balsamu i żel pod prysznic o zapachu, który przypomina ciasto drożdżowe z rodzynkami - mniam ;) |
|
Od Dobrarada dostałyśmy po lakierze do paznokci, pilniczku i po parę ozdób - widzicie tam "futerka" i perełki ;) |
|
Wprawdzie niewymieniona firma w czołówce (Lemax), ale dostałyśmy po jednym lakierze od firmy ;) |
|
Od Partylite przepiękna świeczka w przepięknym opakowaniu :D |
|
Chocolissimo - zniknęły w mgnieniu oka, mniam! Zwłaszcza te po lewej - to taka czekoladka na patyku, idealna do kawy :D
|
|
3 opakowania suplementów firmy Figura - ciekawa jestem jak na mnie podziałają - jestem niereformowalnym łakomczuchem :D |
|
Ta szklana kostka, nawiasem mówiąc mega droga, nie wiem jakim cudem do nas trafiła, ale w tym momencie stoi już na półce mojego chłopaka... Niestety nie jestem fanką takich "pierdółek" - bez obrazy ;) |
|
Kolejne suplementy... |
|
Te zaś specyfiki jak dla mnie wygrały internety :D Spray do usuwania woskowiny usznej... No fajnie... :) |
|
Dla wzmocnienia ;) |
|
Coś na wieczór :D |
|
Zaczarowany nagietek od 1001 smaków ;) - herbatka oczywiście ;) |
|
Próbeczka, długopis i kupon rabatowy - kto chce, niech korzysta, nie znam niestety szczegółów, ile, za ile itd... :) |
|
I biżuteria :) Delfinki wygrały i pobiły wszystko inne... |
A teraz czas na prezent od Natalii:
I wymiankę, z której jestem
bardzo zadowolona :)) Choć bb krem po porównaniu do mojego utlenionego z Sorayi przeraził mnie swoją pomarańczowością... Ale ostatecznie ładnie się dopasował do mojej twarzy i przede wszystkim uwiódł mnie przepięknym zapachem!
|
Dodaj napis |
Dziękuję pięknie za mile spędzony czas. Pani Martynie z firmy Trendy Shop za prezentację kosmetyków Softer :) Oraz wszystkim sponsorom spotkania :) Zwłaszcza Wam dziewczyny, za miłą atmosferę :) Miło
było Was poznać, mam nadzieję, że widziałyśmy się pierwszy, ale nie ostatni raz ;)
:O ale tego duuużo :)
OdpowiedzUsuńSporo wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńno widzę kilka perełek:)
OdpowiedzUsuńteraz czekam na recenzję:)
Fajne prezenty. :) Co do ozdóbki, też bym oddała. U mnie nie miałaby gdzie stać. Wolę porcelanę. :)
OdpowiedzUsuńwoow, ile wspaniałości, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńAle was obdarowali :D
OdpowiedzUsuńekstra prezenty :)
OdpowiedzUsuńWow, poza fajnym spotkaniem i przeżyciem to jeszcze tyle dobroci przyniosłaś. Super.
OdpowiedzUsuńDużo tego ;)
OdpowiedzUsuńhoho ale Was obdarowali! Aż zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty :D dużo tego, super :)
OdpowiedzUsuńWow ile tu wspaniałych rzeczy :O
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę super przedstawiłaś produkty
OdpowiedzUsuńwłasnie czytając Twojego posta uzmysłowiłam sobie że rzeczywiście zapomniałam o lexmax i nawet zapomniałam zrobić fotki lakierowi ale ze mnie gapa
co do statuetek one chyba w rzeczywistości nie są takie drogie skoro każda dostała. Ja szczerze myślałam ze to trochę większe będzie
Szkoda ze Pan nie miała czasu napisać imię każdej blogerki i nazwę bloga byłaby fajna pamiątka dla każdej
Bardzo się ciesze że Mikołaj się podobał :)
świetne prezenty :) i fajnie że się Wam udało spotkanie :)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo! :D
OdpowiedzUsuńA miałam być w ten weekend w Krakowie!
Kraków uwielbiam, więc może następnym razem wbije do "Was" na spotkanie blogerek ;D
Mam nadzieję, że prezent się chociaż trochę podobał :D
OdpowiedzUsuńIle cudeniek ;)) Ciekawa jestem coż to jest z tą magnolią w czarnej tubce ;)
OdpowiedzUsuńAle dużo tego dostałaś :D Wszystko wspaniałe :) buźka ! :)
OdpowiedzUsuńW Krakowie było widzenie? No nie wierze... ale ja i tak pewnie bym sie nie załapała jak zawsze bo mam za malo obserwatorów i wyświetleń :( Ale Tobie gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńŁooo matko ile dobroci wow super *.* Takie zapasy to Ci teraz starczą chyba na całą zimę tych kosmetyków :D A co do tych drinków z kolagenem,to jeśli to jest coś takiego faktycznie jak japońskie drinki z kolagenem to powinno zadziałać,bo ta technologia wschodnia ponoć pod tym względem jest zajebista :D A i smacznego cydru,haha jak to zobaczyłam to aż się śmiać zaczęłam nasz wykładowca niedawno o tym gadał ;D
OdpowiedzUsuńWzajemnie, cieszę się że Cię spotkałam:) możesz brać fotki. A na każdej u mnie grupowej byłaś schowana.
OdpowiedzUsuńto może u Iwony Cię będzie widać:) nic starconego
UsuńO świetna sprawa, może też kiedyś się wybiorę na takie spotkanie jak będzie w Krakowie ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że w Krakowie był prawdziwy Mikołaj ;))
OdpowiedzUsuńAle bogactwo :D Świetne upominki :)
OdpowiedzUsuńBędzie co testować :) Kochany mikołaj :D
OdpowiedzUsuńmiłego testowania:) A świeca jest bardzo urocza:)
OdpowiedzUsuń